Dwie funkcje języka, przyswajania pokarmów i wypowiadania słów, każą łączyć ze sobą wstrzemięźliwość w jedzeniu i mówieniu. Potrzebujemy rachunku sumienia z naszej mowy. W jaki sposób mój język służy komunikacji dobra? Jakim złym skłonnościom w mowie podlegam? Godna polecenia jest lektura Pseudo-Euzebiusza z Aleksandrii. Czy dostrzegam związek umiaru w jedzeniu i piciu z umiarem w mówieniu? Czy jestem zdolny do milczenia? Czy praktykuję je w obecności innych? Czy uczę się słuchać? Co dla mnie oznacza zachęta Euzebiusza: „Naucz pościć swój język, swoje oczy, swoje ręce i swoje nogi"?
Jezus nakazuje trwającemu w gniewie pozostawić dar swój przed ołtarz, a najpierw pojednać się z bratem, potem dopiero złożyć dar w ofierze (Mt 5, 23-24). Post jest takim darem, od którego wyżej stawia Jezus pojednanie i zgodę z drugim człowiekiem. Ważniejszy jest post od gniewu niż post od jedzenia. Przemyślę moje relacje z bliźnim, zwłaszcza z najbliższymi.
Za: Post jako praktyka duchowa. Ojcowie Kościoła o poście. Biblioteka Ojców Kościoła. Przekład zbiorowy. Wstęp, wybór i opracowanie Leon Nieścior OMI. Wydawnictwo M, Redaktor serii: ks. Józef Naumowicz, Kraków 2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.