czwartek, 24 grudnia 2015

Przestrzeni! Przestrzeni!


Mało jest umysłów przestrzennych; mało nawet ma puste miejsce w sobie czy też może zaoferować jakiś niezajęty punkt. Prawie wszystkie mają zawężone zdolności i są wypełnione pewną wiedzą która je blokuje. Co za tortura, rozmawiać z zapełnionymi głowami, nie zezwalającymi niczemu z zewnątrz na wejście w nie! Dobry umysł, ażeby cieszyć się sobą i pozwolić sobie na cieszenie innych, zawsze utrzymuje się większym niż swe własne myśli. I by tego dokonać te myśli muszą otrzymać giętką formę, muszą być łatwe do zacieśnienia i rozwinięcia, tak, że ostatecznie są zdolne do naturalnej elastyczności.
Wszystkie te krótkowzroczne umysły widzą jasno w obrębie swych małych idei i nie widzą niczego w ideach innych, są jak te złe oczy, które widzą z bliska obszar tego co pewne i nie potrafią postrzec tego co jasne w oddali. Umysły nocne, umysły ciemności.
 Lub też:

Wiedza, co korkuje umysł.
Pojęcia wydające się impregnować umysł.
Joseph Joubert

Nanamoli Thera:
Tak jak można ułożyć kawałki żelaza, etc, w hermetycznie zalakowaną skrzynkę, która więzi kawałki materii, tak też można ułożyć myśli w skrzynkę, która efektywnie więzi inne myśli.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.