Cyna i miedź to jest brąz
na berle siedzi to puchacz
to co jest to jest dola
jednak przeklęty sen niech będzie
co każe szukać łoża na pełnej zdrady ziemi
kto zaśnie na gałęzi
prócz powieszonego
ale ja znam jednego co będzie szedł do końca
i przed końcem nie zjedzą go wszy
o tobie mówię: ty
na bujnym balkonie sosny
zejdź
idź
ubierz przystrój to wszystko
cały ciemny ten teatr
kształtem człowieczym
idź
i pokaż im
i pokaż jej: gasnącej jesiennej planecie
jak płoną ci źrenice
poszedłem
tak jak tu jest czarno na białym
czyli biało na czarnym
i do pierwszych dochodząc brzasków
tam dopiero przymknąłem powieki
Edward Stachura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.