wtorek, 22 grudnia 2015

Woleć teraźniejszość niż niepewną i uczciwą przyszłość ...


Straż w obozie odbywał trybun Juliusz Marcjalis. Ten nie opierał się z powodu wielkości tak nagłej zbrodni lub może z obawy, że korupcja zbyt wielkie w obozie poczyniła postępy i że w razie oporu czeka go zguba; dlatego też bardzo wielu nasunął podejrzenie swej współwiny. Także reszta trybunów i setników wolała teraźniejszość niż niepewną i uczciwą przyszłość i taki był stan umysłów, że na najbardziej haniebny ten czyn odważyło się niewielu, więcej go chciało, a wszyscy do niego dopuścili.


Tacyt, Dzieje
tłumaczenie: Seweryn Hammer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.