poniedziałek, 27 października 2014

Wszystkie nasze opinie są gdzieś w najgłębszej swej istocie naszymi realiami uczuciowymi


Stara rzecz Crocego o Balzaku. Ze wstydem myśli się potem o swawoli umysłowej różnych przygodnych krytyków, którzy piszą, co im pod pióro popadnie, bez żadnych kryteriów i najczęściej mając skórę nosorożca na wszelkie piękno. Na dnie każdego sądu leży oczywiście ,,la folie raisonnante" księdza Jakubisiaka, wszystkie nasze opinie są gdzieś w najgłębszej swej istocie naszymi realiami uczuciowymi. Chodzi o to, by je umieć usprawiedliwić, by przeprowadzić rzetelny i pouczający proces myślowy. Croce nie przekonał mnie (jeszcze), ale jestem pod urokiem jego wrażliwości i pełen podziwu dla jego narzędzia sądu. Estetyka staje się pod jego piórem prawdziwą sztuką, gdy najczęściej bywa nieciekawą niemiecką dyscypliną.

Lechoń – Dziennik t. II
s. 42

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.