Etyka wynika z wysiłku
ucieczki z chaosu estetycznej bezpośredniości. Ale etyka potrzebuje
usprawiedliwienia: usprawiedliwienie etyki przez rozum (z
pomocą logiki) tworzy dialektykę racjonalnych systemów
filozoficznych; usprawiedliwienie etyki przez uczucie tworzy
dialektykę religii (z lub bez logiki, i/lub z świętymi wojnami).
Usprawiedliwienie egzystencji jest ich kazirodczym potomstwem, jak i
jej potępienie*.
Nanamoli Thera
*Dialektykę wynikłą z
aprobowania egzystencji (kocham życie) i jej negowania (nienawidzę
życia) rozpoznaje Sutta:
Mnisi, są dwa rodzaje
poglądów i kiedy bogowie i ludzie się ich chwytają pewni grzęzną
a pewni idą za daleko, to tylko ci z wglądem widzą. A jak
niektórzy grzęzną? Bogowie i ludzie kochają istnienie,
rozmiłowują się w istnieniu, cieszą się istnieniem, kiedy jest
im wykładana Dhamma o wstrzymaniu istnienia, ich serca nie pokładają
w niej zaufania, nie stają się stabilne i zdecydowane. I tak
niektórzy grzęzną. A jak pewni idą za daleko? Niektórzy są
zawstydzeni, upokorzeni i zdegustowani tym samym istnieniem i patrząc
w przód ku nie-istnieniu w ten sposób: „Panowie, po rozpadzie
ciała te ja jest ucięte, zanihilowane i po śmierci nie istnieje,
to najspokojniejsze, to najwyższy cel, to jest rzeczywistość”, i
tak niektórzy idą za daleko. A jak ci z wglądem widzą? Tu mnich
widzi cokolwiek doszłego do istnienia jako doszłe do istnienia.
Widząc w ten sposób wszedł on na drogę do beznamiętności w
stosunku do tego, drogę do zaniku i wstrzymania pożądania tego.
Tak widzi ten z wglądem. (Itv49).
Co warto zauważyć,
ludzie o określonym emocjonalnym nastawieniu do życia, mają
tendencje do tworzenia czy akceptowania logicznych systemów zgodnych
z ich emocjonalnym nastawieniem, a następnie zaciemniania tej
zależności przez przedstawianie racjonalnych przyczyn ich postawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.