piątek, 17 maja 2013

Wyprowadźcie mnie w końcu z tej rzeźni


Wyprowadźcie mnie w końcu z tej rzeźni
Odbierzcie mi siekiery dłuta i łańcuchy
Wszystkie narzędzia tortur
Wyprowadźcie mnie z rzeźni która jest życiem
Od koryt z pomyjami które zwą się wiedzą
Od ostrzy gilotyn które zwie się sumieniem
Wyprowadźcie mnie z miejsc których podążam i nienawidzę
Z betonowych bunkrów które są domami
Z wielkich ścieków które są placami
Wyprowadźcie mnie abym nie umarł z litości
 
Kazimierz Ratoń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.