Zygmunt:
Ma słuszność. Więc na
przypadek,
Gdybyśmy znowu śnić
mieli,
Wstrzymajmy duszy upadek,
Furię i zemstę, jeżeli
Przyjemny ma sen nam wrócić.
Snu niczym nie trzeba
kłócić,
Bo sen istotne to życie,
Póki z zbudzeniem rozbicie
Nie przyjdzie. Śni król,
że włada,
A słów pochlebców kaskada
Każdą kropelką strumienia
Oznacza bliskość
zbudzenia.
Śni bogacz skarbów
nadmiary,
Nędzę, ubóstwo śni
stary,
Śni, kto możnieje i
rośnie,
Śni, kto się trapi
żałośnie.
Śni, kto się gniewa
obrażon:
Śnią wszyscy, choć się
nie ważą,
Że śnią, otwarcie
powiedzieć.
Śnię ja, że muszę tu
siedzieć
W wieży, jak śniłem, że
wolny
Zemście bieg dałem
swawolny.
Czym życie? Złudzenia
chwilką,
Czym życie? Marzeniem
tylko,
Cieniem, majakiem, rojeniem,
Największe szczęście —
pół niczym:
Sennym jest życie —
marzeniem,
Sen zaś snem tylko
zwodniczym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.