Żyjesz samymi brzegami
chwiejnym konturem
nagła ciemność
ścina ci krew
lodem
paszcza świata z czarnym podniebieniem
już bierze cię na kieł ─
sierp
obojętnego blasku
umrzesz
umrzesz z wierszem na ustach
z wierszem na ustach wyrzeczonym znów
do nikogo.
Urszula Kozioł
chwiejnym konturem
nagła ciemność
ścina ci krew
lodem
paszcza świata z czarnym podniebieniem
już bierze cię na kieł ─
sierp
obojętnego blasku
umrzesz
umrzesz z wierszem na ustach
z wierszem na ustach wyrzeczonym znów
do nikogo.
Urszula Kozioł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.