środa, 20 marca 2013

Ofiary sakkaya-ditthi → więźniowie Brahmajala


Zamiast zastanawiać się czy Nauka Buddy jest ateistyczna czy teistyczna, wolę zastanawiać się jakie jest miejsce ateizmu i teizmu w Brahmajala.
*

Jedna rzecz z pośród wielu innych do odnotowania tutaj to, że Budda zadbał on by rozpostrzeć sieć dzięki której można zinterpretować wszystkie spekulacyjne poglądy. To Brahma-jala Boska Sieć, która jest pierwszą rozprawą w całej Sutta Pitace, formującą jak gdyby rodzaj filtru dla umysłu, lub zmieniając figurę, tabulację za pomocą której, gdy właściwie użyta, wszystkie spekulacyjne poglądy mogą być zidentyfikowane, prześledzone aż do błędnego czy nieusprawiedliwionego założenia, z którego wypływają i w ten sposób zneutralizowane. Ta “Sieć” faktycznie klasyfikuje wszelkie możliwe spekulacyjne poglądy (racjonalne czy irracjonalne) w schemat 62 typów. Te 62 typy nie są opisami indywidualnych filozofii innych nauczycieli współczesnych Buddzie - są oni często wspominani gdzie indziej w Suttach, lecz jest obejmującą siecią (po odkryciu podstawowych założeń na których te spekulacyjne poglądy spoczywają) dzięki której można wyłapać wszelkie błędne poglądy.

Nanamoli Thera

Ostatnio zadano mi pytanie o świat. Trudno na nie odpowiedzieć. Bo zasadniczo, trzeba by zacząć wyjaśniać, że pytający jest ofiarą sakkaya-ditthi, poglądu ucieleśniającego (poglądu na osobowość). A to jest dokładnie to czego zwykły człowiek nie rozumie, bo gdyby rozumiał, nie byłby zwykłym człowiekiem, ale ariya. W Suttach świat jest nierozłączny z „ja”, to „mój” świat, świat w którym żyję. Nie mniej jednak czas i przestrzeń pojawiają się w świadomości obserwatora, która to świadomość jest poza czasem i przestrzenią. No chyba, że obserwator zidentyfikuje się z „tym w świecie, przez co obserwuje i wyobraża świat”. Wtedy następuje ucieleśnienie obserwatora i zaczyna on „istnieć” w czasie i przestrzeni, w świecie.

Ananda: „Przyjaciele, Kiedy Zrealizowany wstał z miejsca i udał się do swego miejsca pobytu, po wyrecytowaniu streszczenia pokrótce bez objaśnienia szczegółowego, to jest: 'Mnisi, powiadam, że koniec świata nie może być poznany, zobaczony, czy osiągnięty przez podróżowanie. A jednak, mnisi, mówię również, że bez osiągnięcia końca świata nie ma uczynienia końca cierpieniu', rozumiem szczegółowe znaczenie tego streszczenia następująco: To w świecie przez co człowiek jest postrzegającym i wyobrażającym świat – to jest nazywane światem w dyscyplinie Szlachetnych. A co, przyjaciele, jest tym w świecie przez co człowiek jest postrzegającym i wyobrażającym świat? Oko jest tym w świecie, przez co człowiek jest postrzegającym i wyobrażającym świat. Ucho ... nos ... język ... ciało ... umysł jest tym w świecie, przez co człowiek jest postrzegającym i wyobrażającym świat.
SN 35: 116

Najwyrazistszy opis sakkaya-ditthi, poglądu ucieleśniającego, daje Nisargadatta Maharaj:

"Najgorszą ideą jest ta, że jesteś ciałem. Z ciałem przychodzi świat, ze światem Bóg, który jak się zakłada stworzył świat i tak to się zaczyna, lęki, religie, modlitwy, ofiary, różnego rodzaju systemy – a wszystko to by chronić i wspierać dziecko – człowieka przerażonego potworami które sam stworzył".

Zatem pamiętajmy, wszelkie zastanawianie się nad światem angażuje nas w ignorancję. Zamiast tego, Budda doradza refleksję nad Czterema Szlachetnymi Prawdami. Osoba – sakkaya, to cierpienie. Wstrzymanie osoby, to koniec cierpienia. By jednak do takiego wstrzymania doszło, wpierw musimy porzucić pogląd ucieleśniający nas w czasie i przestrzeni – sakkaya-ditthi.

Nie jest trudno wypowiedzieć zdanie: czas i przestrzeń są w nas. Ale czy potrafimy żyć w sposób afirmujący tą prawdę? Sprawy tego ciała wydają się tak ważne a identyfikacja z nim tak naturalna i „oczywista”. Co prawda jest ona tylko nawykowa, i dzięki Nauce Buddy może być porzucana, ale ten kto choć trochę orientuje się w psychologii człowieka, z pewnością zdaje sobie sprawę, że z niczym tak trudno się nie walczy jak z od dawna już wyrobionymi nawykami, które w dodatku są źródłem przyjemności. Przyjemności cielesne są oczywiście i w przenośni i dosłownie śmiertelne, ale by to jasno zobaczyć, potrzebna jest praktyka kontemplacji nietrwałości ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.