Nieznany dygnitarz przybył do Scetis,
przynosząc ze sobą wiele złota, i poprosił kapłana z kościoła
na pustyni, by rozdał je braciom. Kapłan powiedział mu: "Bracia go
nie potrzebują”. Jednak człowiek ten bardzo nalegał i w końcu
zostawił złoto w koszu u progu kościoła. Duchowny powiedział
więc: „Ktokolwiek go potrzebuje, może je wziąć”. Ale nikt nie
dotknął złota ani nawet na nie nie spojrzał. Wtedy starzec rzekł:
„Bóg przyjął twoją ofiarę. Idź i rozdaj złoto ubogim”.
Mężczyzna odszedł z stamtąd wielce pokrzepiony.
***
Postawa tych mnichów jest
godna pochwały. Warto pamiętać, że Vinaya zabrania używania
mnichom pieniędzy i używanie ich jest wykroczeniem. Jeżeli oceniać
pod względem powagi tego wykroczenia to klasyfikuje się ono w
grupie średnich przewinień. Ale jeżeli popatrzymy pod kątem
„Ducha Dhammy”, używanie przez mnicha pieniędzy godzi w
fundamenty praktyki. Mówi o tym Sutta w Anguttara 4 wymieniająca
cztery rzeczy sprawiające, że pustelnicy i bramini nie błyszczą i
nie jaśnieją:
Mnisi, są cztery splamienia pustelników i braminów, splamieni przez które pewni pustelnicy i bramini nie błyszczą i nie jaśnieją. Jakie cztery?Mnisi, są pewni pustelnicy i bramini którzy piją sfermentowane napoje, którzy piją destylowane napoje i którzy nie powstrzymują się od fermentowanych i destylowanych napojów. To, mnisi, jest pierwsze przewinienie pustelników i braminów, splamieni przez które pewni pustelnicy i bramini nie błyszczą i nie jaśnieją.Mnisi, są pewni pustelnicy i bramini którzy oddają się czynnościom seksualnym, którzy nie powstrzymują się od czynności seksualnych. To, mnisi, jest drugie przewinienie pustelników i braminów, splamieni przez które pewni pustelnicy i bramini nie błyszczą i nie jaśnieją.Mnisi, są pewni pustelnicy i bramini którzy przyjmują złoto i srebro, nie powstrzymują się od przyjmowania złota i srebra. To, mnisi, jest trzecie przewinienie pustelników i braminów, splamieni przez które pewni pustelnicy i bramini nie błyszczą i nie jaśnieją.Mnisi, są pewni pustelnicy i bramini którzy utrzymują się za pomocą błędnych środków utrzymania, którzy nie powstrzymują się od błędnych środków utrzymania. To, mnisi, jest czwarte przewinienie pustelników i braminów, splamieni przez które pewni pustelnicy i bramini nie błyszczą i nie jaśnieją. (A 4.50)
Dzisiejsze czasy są czasami
upadku Dhammy. Przeważająca większość „mnichów” używa
pieniędzy. Ale tak naprawdę, to nie są oni mnichami tylko
kapłanami. Nauczają oni Dhammy, ale oczywiście nikt inteligentny
nie będzie słuchał co mnich używający pieniędzy ma do
powiedzenia na temat Nauki Buddy. Tu ktoś powie: „No dobrze, ale
przecież są albo przynajmniej kiedyś byli świeccy mający pewne
zrozumienie Nauki Buddy a przecież znaczna ich liczba (obecnie
wszyscy nie licząc Krishnamurtiego) używała pieniędzy”.
Odpowiedź jest prosta: świeckiego nie obowiązuje nie używanie
pieniędzy, natomiast mnicha tak. Mnich używając pieniędzy okazuje
brak szacunku dla Dhammy i Vinayi. A trudno oczekiwać po kimś kto
nie ma szacunku dla Dhammy by mógł ją poprawnie objaśniać.
Oczywiście niestety nie znaczy to, że samo nie używanie pieniędzy
przez mnicha czyni jego objaśnienia na temat Dhammy wiarygodnymi, ale to
już jest inna sprawa.
Więcej o używaniu
pieniędzy przez mnichów tutaj.
Z artykułu Samanery Boddhesako: This is not to say, of course, that to live without money is not in some ways the more difficult choice. If it is comfort we are looking for we would hardly choose that way. But, of course, the Buddha’s Teaching is not for those whose primary concern is comfort.
OdpowiedzUsuńTrudno się z tym zgodzić, życie bez pieniędzy jest bardzo komfortowe, komfort nie posiadania niczego jest komfortem najwyższym. No i oczywiście Nauka Buddy odpowiednio praktykowana zapewnia nam stały komfort: nibbanę. Ale nawet bez nibbany, życie mnicha na odosobnieniu w lesie spędzającego większość dnia na medytacji jest miłe, lekkie i przyjemne, że aż dziw bierze, że obecnie nie cieszy się popularnością:)