poniedziałek, 12 marca 2012

Czasami postęp przychodzi trudno i wolno


Są cztery sposoby osiągnięcia celu. Trudna praktyka i wolna realizacja, trudna praktyka i szybka realizacja, przyjemna praktyka i wolna realizacja, przyjemna praktyka i szybka realizacja. (Anguttara Nikaya Catuka Nipatta)
Zapoznajmy się z najmniej przyjemną wersją zdarzeń, wolnym postępem w Dhammie, zdobywanym z dużym trudem.

Sappadasa
405.To już 25 lat odkąd odszedłem w bezdomność. Nawet przez czas równy skinięciu palcem nie osiągnąłem spokoju umysłu.
406. Nie osiągnąwszy koncentracji umysłu, cierpiąc na pożądanie zmysłowych przyjemności, zawodząc z rozpostartymi ramionami, udałem się do mojej celi.
407. Czy powinienem ..., czy powinienem użyć noża? Cóż mam z życia? Jak w rzeczy samej ktoś taki jak ja mógłby umrzeć porzucając trening?
408. Wtedy, chwytając brzytwę, usiadłem na łóżku. Już przyłożyłem brzytwę by przeciąć żyły.
409. Wtedy odpowiednie skierowanie uwagi powstało u mnie; niebezpieczeństwo stało się jasnym; zdegustowanie światem zostało ustanowione.
410. Wtedy mój umysł został wyzwolony; zobacz esencjonalną prawość Dhammy. Trojaka wiedza została osiągnięta, Nauczanie Buddy zostało wykonane. (Theragata)

Sama
39. Dwadzieścia pięć lat odkąd odeszłam w bezdomność. Nie jestem świadoma ani chwili spokoju umysłu.
40. Nie osiągnąwszy spokoju umysłu, będąc bez władania nad umysłem, osiągnęłam stan wzniosłej ekscytacji, pamiętając o Nauczaniu Zwycięzcy.
41. Przez rozmiłowanie w czujności z powodu wielu bolesnych obiektów, wyczerpanie pragnienia zostało osiągnięte. Nauczanie Buddy wykonane. Dziś jest siódmy dzień odkąd wyschło moje pragnienie. (Therigata)

Pewna nieznana mniszka
67. To już 25 lat odkąd odszedłem w bezdomność. Nawet przez czas równy skinięciu palcem nie osiągnęłam wyciszenia umysłu.
68. Nie osiągnąwszy spokoju umysłu, przesiąknięta pożądaniem zmysłowych przyjemności, z wyciągniętymi ramionami, płacząc, weszłam do vihary.
69. Poszłam do mniszki godnej mojego zaufania. Pouczyła mnie w Dhammie, o agregatach, bazach zmysłowych i elementach.
70. Usłyszawszy jej doktrynę, usiadłam z boku. Wiem, że żyłam przedtem; boskie oko zostało oczyszczone;
71. i jest wiedza o stanach umysłu (innych); element ucha został oczyszczony; nadnaturalne moce także zostały zrealizowane przeze mnie; osiągnęłam wyczerpanie skaz; ta sześcioraka nadnaturalna wiedza została zrealizowana przeze mnie; Nauczanie Buddy zostało wykonane. (Therigata)

Jak widać praktyka nie zawsze jest lekką, miłą i przyjemną i bywają sytuacje gdzie medytujący jest już tak zdeterminowany bezustanną walką ze swoim umysłem, iż pojawia się opcja samobójstwa. To naturalne rozwiązanie dla mnicha, który nie może mimo wszelkich wysiłków zapanować nad umysłem i w żaden sposób uczynić postępu w Dhammie. Wie on, że co prawda złożenie szat mogłoby uspokoić umysł, który mógłby się zająć zmysłowymi przyjemnościami ale jego skalania, które teraz są obecne, tylko by przez to się wzmocniły. Co ważniejsze, Budda ostrzega swych uczniów, że jeżeli już ktoś usilnie praktykował jako mnich na odosobnieniu, to złożenie szat może mieć dla niego bardzo dotkliwe konsekwencje, i może nawet skończyć się odrodzinami w piekle. Samo złożenie szat w języku ariya określa się jako „śmierć”. Całe szczęście, nie są to codzienne dylematy mnichów, gdyż oprócz trudnej praktyki i wolnej realizacji, są jeszcze inne sposoby osiągania celu. A nawet w omawianym przez nas typie, bardzo rzadko zdarzają się takie jak tutaj zamieszczone przypadki, zwykle prędzej czy później w miarę praktyki, zaczyna się pojawiać mniejszy lub większy spokój umysłu, dający wytchnienie od bolesności skalań.
Podaję odnośniki do agregatów, baz zmysłowych i elementów. Skoro pomogły tej mniszce, może przydają się na coś czytelnikowi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.