poniedziałek, 12 listopada 2018

Kto?

NA CA SO NA CA AŃŃO

"Ani on ani inny". Te często cytowane dictum pojawia się gdzieś w Milindapanha jako odpowiedź na pytanie; „Kiedy człowiek umiera, kto się odradza, on czy inny?" Te pytanie jest zupełnie niepoprawne i wszelkie próby odpowiedzi na nie są tak samo nieuprawnione. Pytanie, dociekając „kto” się odradza popada w sakkayaditthi. Bierze ono za pewnik ważność osoby jako „ja” bo to tylko o „ja”, to pytanie „wieczne” (so) czy „przemijające” (ańńo) jest postawione. Odpowiedź również bierze to "ja" za pewnik, gdyż zezwala by to pytanie było postawione. Odpowiedź zaledwie zaprzecza (by to „ja” które musi być albo wieczne albo przemijające) temu, że jest ono wieczne czy przemijające, co czyni pomieszanie jeszcze większym. Prawidłowym sposobem jest odrzucenie pytania na pierwszym miejscu. Porównaj Anguttara (VI,ix,10 <A.iii,440>) gdzie jest powiedziane, że ten o właściwym poglądzie: ditthisampanna, nie tylko nie może utrzymywać, że autor przyjemności i bólu jest kimś (sobą czy kimś innym) ale również nie może utrzymywać, że autor nie jest kimś (ani sobą ani innym). Ditthisampanna widzi obecną osobę (sakkaya) jako powstałą współzależnie od obecnych warunków i jako znikającą ze wstrzymaniem tych obecnych warunków i widząc tak nie uważa on obecnej osoby za ”ja”. Konsekwentnie nie zadaje pytania kto? o teraźniejszość. Przez wnioskowanie- (atitanagate nayam netva) odnosząc zasadę do przeszłości i przyszłości*, nie uważa on przeszłej czy przyszłej osoby za przeszłe czy przyszłe „ja” i nie zadaje pytania kto? o przeszłość czy o przyszłość (Patrz pytanie Mary, druga linia w „Prawda Absolutna"). (Milindapańha to szczególnie myląca książka).

*Dhamm'anvaye ńanam jest wiedzą zależną od wnioskowania w oparciu o Dhammę, tj wiedzą o tym, że fundamentalna Natura Rzeczy jest niezmienna w czasie i może być wywnioskowana z pewnością (inaczej niż w racjonalnym wnioskowaniu) od teraźniejszości do przeszłości i przyszłości. Innymi słowy to generalizacja bez abstrakcji.

Nanavira Thera

*
.
W Savatthi. „Mnisi, są te cztery pokarmy utrzymujące stworzenia, które doszły do istnienia, lub te szukające bycia. Jakie cztery? Solidny pokarm, zwykły lub subtelny, drugi kontakt; trzeci wola; czwarty świadomość. Takie mnisi są cztery pokarmy utrzymujące stworzenia które doszły do istnienia i te które szukają bycia”. Kiedy to zostało powiedziane, czcigodny Moliyaphagguna powiedział do Zrealizowanego:

„Czcigodny panie, kto konsumuje pokarm świadomość?” „Pytanie nieuprawnione”, odpowiedział Zrealizowany. "Nie mówię: 'Ktoś konsumuje'. Gdybym powiedział: 'Ktoś konsumuje', w tym wypadku byłoby to pytanie uprawnione: 'Czcigodny panie, kto konsumuje?' Ale tak nie mówię. A skoro tak nie mówię, gdyby ktoś spytał mnie: 'Czcigodny panie, czego pokarm świadomość jest warunkiem?', to byłoby pytanie uprawnione. A na to uprawnione pytanie odpowiedź jest: 'Pokarm świadomość jest warunkiem na wytworzenie przyszłego odnowienia istnienia'. Kiedy to co doszło do bycia istnieje, sześcioraka baza (dochodzi do bycia), z sześcioraką bazą jako warunek, kontakt”.

„Czcigodny panie, kto czyni kontakt?” „Pytanie nieuprawnione”, odpowiedział Zrealizowany. Nie mówię: 'Ktoś czyni kontakt'. Gdybym powiedział: 'Ktoś czyni kontakt', w tym wypadku byłoby to pytanie uprawnione: 'Czcigodny panie, kto czyni kontakt?' Ale tak nie mówię. A skoro tak nie mówię, gdyby ktoś spytał mnie: 'Czcigodny panie, z czym jako warunek, kontakt?', to byłoby pytanie uprawnione. A na to uprawnione pytanie odpowiedź jest: 'Z sześcioraką bazą jako warunek, kontakt (dochodzi do bycia). Z kontaktem jako warunek, uczucie'”.

„Czcigodny panie, kto czuje?” „Pytanie nieuprawnione”, odpowiedział Zrealizowany. Nie mówię: 'Ktoś czuje'. Gdybym powiedział: 'Ktoś czuje', w tym wypadku byłoby to pytanie uprawnione: 'Czcigodny panie, kto czuje?' Ale tak nie mówię. A skoro tak nie mówię, gdyby ktoś spytał mnie: 'Czcigodny panie, z czym jako warunek, uczucie?', to byłoby pytanie uprawnione. A na to uprawnione pytanie odpowiedź jest: 'Z kontaktem jako warunek, uczucie (dochodzi do bycia). Z uczuciem jako warunek, pragnienie”.

„Czcigodny panie, kto pragnie?” „Pytanie nieuprawnione”, odpowiedział Zrealizowany. Nie mówię: 'Ktoś pragnie'. Gdybym powiedział: 'Ktoś pragnie', w tym wypadku byłoby to pytanie uprawnione: 'Czcigodny panie, kto pragnie?' Ale tak nie mówię. A skoro tak nie mówię, gdyby ktoś spytał mnie: 'Czcigodny panie, z czym jako warunek, pragnienie?', to byłoby pytanie uprawnione. A na to uprawnione pytanie odpowiedź jest: 'Z uczuciem jako warunek, pragnienie (dochodzi do bycia), z pragnieniem jako warunek, utrzymywanie z utrzymywaniem jako warunek, istnienie, z istnieniem jako warunek, narodziny, z narodzinami jako warunek, starość i śmierć, żal, płacz, ból, smutek i rozpacz dochodzą do istnienia; takie jest powstanie tej całej masy cierpienia.

Ale Phagguna z zanikiem i wstrzymaniem sześciu baz dla kontaktu, wstrzymanie kontaktu, że wstrzymaniem kontaktu, wstrzymanie uczucia, ze wstrzymaniem uczucia, wstrzymanie pragnienia, ze wstrzymaniem pragnienia, wstrzymanie utrzymywania, ze wstrzymaniem utrzymywania, wstrzymanie istnienia, ze wstrzymaniem istnienia wstrzymanie narodzin, ze wstrzymaniem narodzin, wstrzymanie starości i śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy. Takie jest wstrzymanie tej całej masy cierpienia.  SN 12: 12


*

Nisargadatta Maharaj (M): Błędne pytanie nie może być odpowiedzialne, a jedynie rozpoznane jako błędne.


P: Kiedy widzę coś przyjemnego, chcę tego. Kto dokładnie tego chce? Ja czy umysł?

M: Pytanie jest źle postawione. Nie ma „kto”. Jest pragnienie, lęk, gniew i umysł mówi – to ja, to moje. Pragnienie jest stanem umysłu postrzeganym i nazywanym przez umysł. Bez postrzegającego i nadającego nazwy umysłu, gdzie jest pragnienie?

*

M: Jestem niezaniepokojony różnicami i separacjami tworzącymi osobę. Tak długo jak ciało trwa, ma ono swoje potrzeby jak każde inne, ale proces mentalny doszedł do końca.

P: Zachowujesz się jak osoba która myśli.

M: Dlaczego by nie? Ale moje myślenie jak moje trawienie jest automatyczne i celowe. (…)

P: W tym momencie kto mówi jeżeli nie umysł?

M: To co słyszy pytanie, odpowiada na nie.

P: Ale kto to taki?

M: Nie kto, ale co. Nie jestem osobą w sensie jaki nadajesz temu słowu, choć mogę się tobie jawić jako osoba. Jestem nieskończonym oceanem świadomości w którym wszystko się wydarza. Jestem również poza wszelką egzystencją i poznawaniem, czystą błogością bytu. Nie ma nic od czego czułbym się odseparowany, stąd jestem wszystkim. Żadna rzecz nie jest mną, stąd jestem niczym.

Ta sama siła która sprawia, że płonie ogień i płynie woda, że kiełkują nasiona i rosną drzewa, sprawia że odpowiadam na twoje pytania. Nie ma we mnie nic personalnego, choć używany język i styl mogą jawić się personalnymi. Osoba jest szablonem pragnień i myśli i wynikających z tego działań, nie ma takiego szablonu w moim wypadku. Nie ma nic czego bym pragnął albo się obawiał – jakby mógł tu być jakiś szablon.

P: Z pewnością umrzesz.

M: Życie odejdzie, ciało umrze, ale to nie dotknie mnie w najmniejszym stopniu. Jestem poza czasem i przestrzenią, bezprzyczynowy, nie zanikający, jednakże samym łonem egzystencji. (…)

P: Czy twoja realizacja była nagła czy stopniowa?

M: Nic z tych rzeczy. Jest się tym czym się jest, bezczasowo. To umysł, który zdaje sobie sprawę z tego jak i kiedy oczyścił się z pragnień i lęków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.