Jestem coraz bardziej sfrustrowany sposobem, w jaki kontroluje się debatę na temat pochodzenia rzekomego nowego wirusa, SARS-CoV-2, i zacząłem nie wierzyć, że kiedykolwiek był w obiegu, powodując choroby i śmierć na masową skalę. Co ciekawe, prawie nikt nie bierze pod uwagę takiej możliwości, pomimo faktu, że biologia molekularna jest dyscypliną, w której najłatwiej oszukać. To dlatego, że tak naprawdę nie można tego zrobić bez komputerów, a sekwencjonowanie wymaga złożonych algorytmów i, co ważne, założeń. Poprawiając algorytmy i założenia, możesz znacząco zmienić wyniki.
Rodzi to pytanie, dlaczego kładzie się taki nacisk na burzę medialną wokół Fauci’ego, Wuhan i możliwy wyciek z laboratorium. W końcu „sprawcy” mają znaczną kontrolę nad mediami. Obecnie nie ma niezależnego dziennikarstwa. To nie jest tak, że muszą zawstydzić establishment. Czytelnikom daję do zrozumienia, że oni zdecydowali by tak postąpić.
Kogo zatem rozumiem przez „oni” i „sprawców”? O to stanowisko rywalizuje wielu kandydatów ze swoimi wspólnikami z firm farmaceutycznych, z których kilku jest wymienionych w doskonałej pięcioczęściowej serii Pauli Jardine dla TCW, Anatomy of the sinister Covid project. Wysoko na liście znajduje się „upoważniające” Światowe Forum Ekonomiczne i jego wielu politycznych akolitów, w tym Justin Trudeau czy Jacinda Ardern.
Ale to nie odpowiada na pytanie, dlaczego skupiają się na genezie wirusa. Moim zdaniem robią wszystko, co w ich mocy, aby upewnić się, że traktujesz to wydarzenie dokładnie tak, jak oni tego chcą. W szczególności, że pojawił się nowy wirus.
Nie byłem jedynym, który miał takie przekonanie na początku „pandemii”, ale z biegiem czasu widziałem wystarczające dowody, aby mocno zwątpić w ten pomysł. Ponadto, uznawszy to za część globalnego coup d’état, postawiłem się w sytuacji starszych, ukrytych sprawców. Podczas pytań i odpowiedzi dowiedzieli się, że nie można dokładnie przewidzieć wpływu uwolnionego nowego patogenu. Może się szybko wypalić. Lub może okazać się znacznie bardziej śmiercionośny, niż się spodziewali, niszcząc zaawansowane cywilizacje. Twierdzę, że ci najwyżsi decydenci doszliby do wniosku, że to naturalne ryzyko jest dla nich nie do zniesienia. Pragną całkowitej kontroli, a szeroki zakres możliwych wyników celowego uwolnienia sprzeciwia się temu planowi działania: „Nie, nie zrobimy tego. Wróćmy do planu o znacznie mniejszej niepewności co do wyników”.
Myślę, że alternatywą, której użyli, jest dodanie jeszcze jednego kłamstwa do i tak już wielkiej sterty kłamstw, która otacza całą tę sprawę. To kłamstwo brzmi: czy kiedykolwiek krążył nowy wirus układu oddechowego, który, w sposób istotny, powodował choroby i zgony na masową skalę. W rzeczywistości takiego nie było.
Zamiast tego powiedziano nam, że istnieje ten przerażający, nowy patogen i wywołano indukowany stresem przerażający, wykraczający poza skalę strach, który wciąż podsycano. Pasuje to do oszukiwania sekwencji genetycznych, procedur z testami PCR (próbki, startery, warunki amplifikacji i hybrydyzacji, cykle), ignorowania zanieczyszczających materiałów genetycznych nie tylko pochodzących od ludzi i rzekomych źródeł wirusowych, ale także bakteryjnych i grzybiczych. Dlaczego, na przykład, musieli wkładać patyczki do pobierania próbek bezpośrednio do naszych zatok? Czy chodziło o maksymalizację tych nieludzkich sekwencji genetycznych?
Zwróć uwagę na miękkie dowody świadczące o tym, że nasi przywódcy polityczni i kulturowi, w tym zmarła królowa, chętnie spotykali się i pozdrawiali nawzajem bez testowania, maskowania czy dystansu społecznego. Nie wykazywali strachu. W powyższym wypadku kilka osób wiedziałoby, że w ich otoczeniu nie ma nowego zagrożenia. Gdyby naprawdę istniał śmiercionośny patogen grasujący po ziemi, nie sądzę, by mieli odwagę lub potrzebę zachowywania się tak nonszalancko i narażania się na kontakt z wirusem.
Najbardziej przekonujące dla mnie są dane dotyczące ogólnej liczby zgonów bez względu na przyczynę śmierci (ACM) w USA według stanu, płci, wieku i daty wystąpienia, przeanalizowane przez Denisa Rancourta i współpracowników. Wzorzec zwiększonej ACM jest sprzeczny z obecnością nowego wirusa oddechowego jako głównej przyczyny.
Jeśli mam rację, że nie było nowego wirusa, jakim genialnym posunięciem było udawanie, że istnieje! Teraz chcą, abyś tylko zastanowił się, w jaki sposób ten „zabójczy wirus” dostał się do populacji ludzkiej. Czy było to naturalne pojawienie się (no wiesz, dziki nietoperz ugryzł łuskowca, a to skończyło się sprzedażą na mokrym targu w Wuhan), czy też było to stworzone przez powodowanego pychą chińskiego naukowca, uaktywnione następnie przez naukowca z University of North Carolina finansowanego przez Fauci’ego, razem próbujących ominąć prezydencki zakaz dla takich prac? Następnie powstaje pytanie, czy pojawienie się wirusa w społeczeństwie było wynikiem nieostrożności i wycieku z laboratorium, czy też ktoś celowo go rozprzestrzenił?
Muszę również zaznaczyć, że przestępcy sprawują hermetyczną kontrolę nad środkami masowego przekazu za pośrednictwem Big Tech i rządu, co zostało częściowo udokumentowane tutaj, tutaj i tutaj. Dlatego tak łatwo przychodzi im cenzurowanie ludzi takich jak ja. Jeśli historia pojawia się w wielu sieciach telewizyjnych, dzieje się tak dlatego, że albo się z nią zgadzają, albo została tam celowo umieszczona. To nie będzie wyglądać autentycznie. Nigdy nie mówią prawdy. Nie sądzę, żeby mówili prawdę od początku tego przewrotu, a prawdopodobnie dużo wcześniej też nie. Większość tak zwanych dziennikarzy straciła z oczu to, czym była prawda.
Uważam, że sprawcy (którymi mogli być wszyscy lub którykolwiek z nich, jak Gates, Fauci, Farrar, Vallance, CEPI, EcoHealth Alliance, DARPA i wielu innych) wywołali kontrowersje dotyczące pochodzenia SARS-CoV-2, ponieważ drobne zakłopotanie establishmentu było niewielką ceną za przekonanie większości z nas, że z pewnością musi istnieć jakiś nowy wirus, gdy go nie ma. (I uchodzi im to na sucho jak dotąd).
Mam kolegów, którzy nie wierzą, że to, co nam powiedziano (tj. że wirus został skonstruowany eksperymentalnie) jest w ogóle możliwe technologicznie. Nie mam podstaw, żeby ocenić ten pomysł. Ale reszta pasuje do mnie w sposób, w jaki żadne inne wyjaśnienie tego nie robi.
Będąc w temacie, była dyrektor z branży farmaceutycznej, Sasha Latypova, w rozmowie z Robertem F. Kennedym Jr w jego podcaście z zeszłego czwartku, 16 marca, opisuje obszerne dowody umów i relacji, które obowiązywały przed erą covid. W lutym 2020 podpisano kontrakty na miliardy dolarów. Nie dość, że wymagana produkcja nigdy by się nie odbyła (od startu, podpisanie tak dużego zobowiązania to absurd), to jeszcze nie da się tego zrobić. Oszacowała, że potrzeba około jednego kilograma DNA. W żadnym momencie na planecie nie ma tak dużo DNA klasy medycznej. To dlatego, że jest to trudne do wykonania, bardzo drogie, wykonywane całkowicie na zamówienie i trudne do przechowywania przez długi czas. Również ilości dowolnej określonej sekwencji wymaganego DNA i przechowywanego przez komercyjnych dostawców wynosiłyby miligramy lub być może gramy w trybie ciągłym. Tak więc zawsze było to całkowicie niewykonalne, niezależnie od tego, ile pieniędzy wrzucono, aby osiągnąć to, co twierdzą, że osiągnęli w tak krótkim czasie.
W związku z tym fakty nie potwierdzają żadnego innego wniosku niż to, że jest to ogromna zbrodnia, szeroko zaplanowana. Samo w sobie wyklucza to naturalne pojawienie się patogenu, chyba że zadziałała Boska Opatrzność. Logicznie rzecz biorąc, pozostaje nam wyciek lub, jak twierdzę, kłamstwo plus operacja psychologiczna. To pierwsze może być możliwe, ale nie musi, ale nie podlega dyskusji, że coś takiego można zrobić i prawdopodobnie przebiegłoby płynnie, z prawdziwym patogenem. Prawie każdy wynik, z wyjątkiem tego, który prawdopodobnie byłby pożądany, jest prawdopodobny, jeśli patogen zostałby uwolniony. Nie mogę dojść do innego wniosku niż ten, że to fałszywka.
Podsumowując, nie twierdzę, że ludzie nie byli chorzy ani że nie umierali w ogromnych ilościach. Kłócę się tylko o przyczyny chorób i zgonów. Ludzie zachorowali, a niektórzy zostali zabici przez wszystkie wcześniej istniejące przyczyny, wzmocnione strachem, co skutkowało immunosupresją, a następnie szeregiem odrażających działań. Warto zwrócić uwagę nawet na oficjalne nakładanie się objawów „Covid-19” i istniejących chorób. Zauważcie, że w 2020 roku w Stanach Zjednoczonych zmniejszyli liczbę recept na antybiotyki o 50 procent. Dołożyli starań by duża liczba słabych, starszych osób trafiła pod respirator, co jest procedurą, która u takich osób jest praktycznie przeciwwskazana. Niektórym podano remdesivir, który jest trucizną dla nerek. W domach opieki podawano im midazolam i morfinę, leki na depresję oddechową, które w połączeniu są prawie przeciwwskazane u pacjentów z trudnościami w oddychaniu. Jeśli jest podawany, wymagane jest ścisłe monitorowanie, najczęściej przez zautomatyzowane systemy alarmowe podłączone do monitorowania czynności życiowych układów krążenia i oddechowego, w tym monitorowania gazometrii krwi opuszkami palców. To się nie zdarzało w domach opieki.
Uważam, że głównym powodem kłamstw na temat nowego wirusa jest pragnienie całkowitej przewidywalności i kontroli, z jasno wyrażoną intencją przekształcenia społeczeństwa. Począwszy od demontażu systemu finansowego poprzez lockdowny i przepustki, podczas gdy natychmiastowym praktycznym celem lockdownu było zapewnienie casus belli do wstrzyknięcia jak największej liczbie ludzi materiałów zaprojektowanych nie po to, by wywołać odporność, ale zażądać ponownego zaszczepienia, spowodowania obrażeń i zgonów oraz do kontrolowania swobody poruszania się. Jestem pewien, że są całkiem zadowoleni z wbicia co najmniej jednej igły w 6 000 000 000 ludzi.
Należy zauważyć, że chociaż szacuje się, że 10-15 milionów zostało zabitych za pomocą trujących „szczepionek”, są to dopiero pierwsze z wielu zastrzyków mRNA, które mają nadejść. Wszystko wskazuje na to, że przewidziano sposoby zmuszenia was do przyjęcia kolejnych dziesięciu, ponieważ taką liczbę dawek zgodził się zakupić wasz rząd. Zakupić co? Cóż, dyskutowano już, że wszystkie istniejące szczepionki mają zostać przeformatowane jako typy mRNA. Jeśli tak się stanie, nie wierzę, że ktoś, kto wstrzyknie sobie następne dziesięć, ma szansę uniknąć zgonu lub poważnych, ograniczających życie chorób. Zmuszanie twojego organizmu do produkcji obcych białek aksjomatycznie wywoła atak autoimmunologiczny twojego własnego ciała. Twoja choroba będzie związana z tym, gdzie trafi wstrzyknięta dawka i oczywiście z samą konsystencją tego wstrzykniętego produktu. Do tej pory były strasznie nieprzewidywalne. Nie jest pewne, czy kiedykolwiek mogłyby zostać wyprodukowane i wprowadzone na rynek, gdyby podlegały zwykłym wymogom jakościowym i nie miały zezwolenia na „użycie awaryjne”. Oczywiście, jak już teraz wiemy, organy regulacyjne odegrały ważną rolę nie tylko okłamując armię USA, organizację, która złożyła pierwotne zamówienia na „szczepionki” i ustaliła wszystkie warunki umowne dla firm takich jak Moderna i Pfizer.
Nie można uciec przed konsekwencjami swoich czynów w systemie bankowym.
Jak zawsze powtarzam, wielu rzeczy nie jestem pewien. Nie mam kopii scenariusza tej największej zbrodni w historii. Ale czymkolwiek właściwie jest covid, nie wierzę, że to, co nazywano grypą, zniknęło wygodnie na początku 2020 roku. To kolejne kłamstwo. To jest to, co robią. To wszystko, co robią.
Tym, którzy czują, że nie wszystko jest dobrze, ale nie chcą zrobić psychologicznego skoku do diabelskiego świata, w którym, jak sądzę, żyjemy, zwracam uwagę na asymetrię ryzyka. Jeśli podążycie za oficjalną narracją, a ja mam rację – wy i wasze dzieci stracicie całą swoją wolność i prawdopodobnie życie. Jeśli wierzycie w to, co mówię, a ja się mylę – zostaniecie wyśmiani. Te opcje nie są równoważne. Racjonalny aktor powinien przestać wierzyć w to, co nam się mówi. To nie jest bezpieczna pozycja, milczeć ze spuszczoną głową. To najbardziej niebezpieczna rzecz, jaką możesz zrobić.
[Źródło:] Why I Don’t Believe There Ever Was a Covid Virus, Dr. Mike Yeadon, March 22, 2023
Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.