niedziela, 24 grudnia 2017

Budda poucza swego syna


„Czy nie pogardzasz mądrym człowiekiem
z powodu stałego przebywania z nim?
Czy przynoszący światło ludzkości
jest zawsze przez ciebie szanowany?”

„Nie pogardzam mądrym człowiekiem
z powodu stałego przebywania z nim.
Przynoszący światło ludzkości
jest zawsze szanowany przeze mnie”.

"Zaniechawszy pięciu strun zmysłowej przyjemności,
tak przyjemnych i rozkosznych dla umysłu,
porzuciwszy domowe życie, kierowany wiarą,
bądź tym kto zakańcza cierpienie.

Stowarzyszaj się z dobrymi przyjaciółmi,
i zamieszkuj odległe bytowiska,
odosobnione, miejsce wolne od hałasu;
bądź umiarkowany w jedzeniu.

Nie pozwalaj powstawać pragnieniu
szat i wyżebranego jedzenia,
rekwizytów i miejsc pobytu:
nie przychodź ponownie na świat.

Bądź powstrzymany przez Patimokhę,
jak i wobec funkcji zmysłowych.
Niech twoja uważność skierowana będzie na ciało;
bądź przepełniony wyobcowaniem.

Unikaj znaku
co piękny i połączony z pożądaniem.
Rozwiń umysł postrzegający nieatrakcyjność;
zjednoczony, dobrze skoncentrowany.

Rozwiń stan bez znaków
porzuć dogłębne tendencje do wyobrażenia.
Wtedy, przez przebicie się przez wyobrażenie
będziesz żył w wyciszonym spokoju”.

W taki sposób,tymi słowami Zrealizowany często pouczał czcigodnego Rahulę.

Sutta Nipata
II 11






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.