Co prawda pewni nauczyciele, określają jhany jako wolne od zmysłowego doświadczenia, Sutty jednoznacznie mówią co innego, mianowicie percepcja bazująca na zmysłowym poznaniu całkowicie znika wraz z osiągnięciem bazy nieskończonej przestrzeni.
„To niesamowite i cudowne, przyjaciele, że Zrealizowany, Arahat, Doskonale Przebudzony, który wie i widzi, odkrył pośrodku zamkniętego osiągnięcie otwierające: dla oczyszczenia istot, dla przezwyciężenia żalu i płaczu, dla przeminięcia bólu i smutku, dla osiągnięcia metody, dla realizacji wygaszenia. Samo oko, jak również te materialne formy będą obecne, a jednak mnich nie będzie doświadczał tej bazy. Samo ucho, jak również te dźwięki będą obecne, a jednak mnich nie będzie doświadczał tej bazy. Sam nos, jak również te zapachy będą obecne, a jednak mnich nie będzie doświadczał tej bazy. Sam język, jak również te smaki będą obecne, a jednak mnich nie będzie doświadczał tej bazy. Samo ciało, jak również te dotyki będą obecne, a jednak mnich nie będzie doświadczał tej bazy”.
Kiedy to zostało powiedziane, czcigodny Udayi powiedział do czcigodnego Anandy: „Czy to gdy jest faktycznie postrzegającym, bądź też gdy jest niepostrzegającym, mnich nie doświadcza tej bazy?”
„To gdy jest faktycznie postrzegającym, przyjacielu, mnich nie doświadcza tej bazy, nie gdy jest niepostrzegającym”. „Ale przyjacielu, czego jest postrzegającym, kiedy nie doświadcza tej bazy?”
„Tu, przyjacielu, z całkowitym przekroczeniem percepcji materialnych form, z odejściem percepcji zmysłowych bodźców, przez nie skierowanie uwagi na percepcję różnorodności, [postrzegając] 'przestrzeń jest nieskończona', mnich wkracza i trwa w bazie nieskończonej przestrzeni. Kiedy jest tak postrzegającym, nie doświadcza tej bazy. AN IX, 37
Poznawane tylko przez umysł
"Przyjacielu, co może być poznane przez czysty umysł-świadomość, oddzielony od pięciu zmysłów?" "Przyjacielu, przez czysty umysł-świadomość oddzielony od pięciu zmysłów może być poznana baza nieskończonej przestrzeni, tak: 'Nieskończona przestrzeń', baza nieskończonej świadomości, tak: 'Nieskończona świadomość' i baza nicości, tak:'Tu nic nie ma'". MN 43
z całkowitym przekroczeniem percepcji materialnych form, z zanikiem oddziaływania zmysłowej percepcji, nie zważając na percepcję różnorodności, baczny tego, że "przestrzeń jest nieskończona", mnich wkracza i trwa w bazie nieskończonej przestrzeni. MN8
Kompatybilna z tym jest Sutta MN137 która mówi, że równowagę bazującą na zróżnicowaniu można przekroczyć bazując na równowadze bazującej na jedności, i tu wymienia cztery osiągnięcia niematerialne, a nie jhany:
Jest mnisi równowaga co zróżnicowana, bazująca na zróżnicowaniu i jest równowaga co zjednoczona, bazująca na jedności.
A czym jest równowaga co zróżnicowana bazująca na zróżnicowaniu? To równowaga odnośnie materialnych form, dźwięków, zapachów, smaków i dotyków. To jest równowaga co zróżnicowana bazująca na zróżnicowaniu.
A czym jest równowaga co zjednoczona bazująca na jedności? To równowaga odnośnie bazy nieskończonej przestrzeni, bazy nieskończonej świadomości, bazy nicości, bazy ani-percepcji-ani-nie-percepcji. To jest równowaga co zjednoczona bazująca na jedności.
Tu mnisi, polegając i opierając się na równowadze co zjednoczona, bazująca na jedności, porzućcie równowagę co zróżnicowana, bazującą na zróżnicowaniu. To w taki sposób jest ona porzucana, to w taki sposób jest ona przekraczana. MN 137
Co więcej, opisy jhan zawierają przyjemność cielesną: Z zanikiem błogości, trwając w równowadze, uważny i jasno pojmujący, doświadczam przyjemności cielesnej. AN Ill 63 (3) Venāga Ta sama Sutta mówi że dla Buddy chodzącego w takim stanie chodzenie jest boskie. Trudno uwierzyć w chodzenie kogoś kto nie doświadcza ciała...
Zobacz też opis jhan w Mahā-Assapura Sutta MN 39
Jedyna dwuznaczność ma miejsce w przypadku czwartej jhany, pewne Sutty wydają się sugerować, że zmysłowe doświadczenie zanika właśnie w niej. Przykładowo, współzależne powstawanie: kiedy to jest (wdech-i-wydech), to jest (ciało), kiedy tego nie ma, tego nie ma. A wdech-i-wydech są określane w Sutrach jako cielesna determinacja; i jak wiemy wdech-i-wydech zanika w czwartej jhanie.
Siostro, arahaci utrzymują, że kiedy jest oko, jest przyjemność i ból, a kiedy nie ma oka, nie ma przyjemności i bólu. (To samo o innych zmysłach) SN 35: 133 I jak wiemy, zanik przyjemności i ból ma miejsce w opisie czwartej jhany.
Oczywiście nikt nie podważa tu medytacyjnych osiągnięć ludzi twierdzących, że ich medytacja jest wolna od doświadczenia zmysłowego, jeżeli rzeczywiście osiągają oni takie stany medytacji, to możemy im tylko pogratulować. Niestety jakkolwiek wybornymi medytatorami by oni nie byli bez wątpienia ich definicja jhan jako wolna od zmysłowego doświadczenia nie znajduje potwierdzenia w Suttach, jeżeli chodzi o pierwsze trzy jhany, sprawa czwartej jest niejasna.
A to że są osiągnięcia medytacyjne wolne od zmysłowego doświadczenia, które nie są jhanami, Sutty potwierdzają:
'Siostro, ta koncentracja co nie skłania się naprzód ani nie zwraca w tył, i co nie jest wiedziona ani kontrolowana przez siłowe wyparcie – przez będącym wyzwolonym, jest stabilny, będąc stabilnym, jest zadowolonym; będąc zadowolonym, nie jest zaniepokojony – Zrealizowany powiedział o tej koncentracji, że ma finałową wiedzę, za swój owoc'.
Również, kiedy jest w taki sposób postrzegającym, przyjacielu, nie doświadcza tej bazy” (zmysłowego doświadczenia) AN IX, 37
Na pozór sprawa jest tylko techniczna, chodzi o poprawną definicję rzeczy niezwiązanej bezpośrednio z właściwym poglądem. Nie mniej, jeżeli ktoś potrafi, znając Sutty, utrzymywać całkowicie sprzeczne z nimi idee w sprawie li tylko technicznego opisu, to jasno daje świadectwo o istniejącej u niego skłonności do samooszukiwania, jednej z fundamentalnych przeszkód uniemożliwiających powstanie właściwego poglądu. I kiedy rzeczywiście w istotnej sprawie pojawi się konflikt pomiędzy jego poglądem a stanowiskiem Sutt, jest jasne, że zamiast postawy "ja się mylę, Sutta ma rację", będzie się starał raczej dopasować rzeczywistość do swojego poglądu, niż swój pogląd do rzeczywistości; jak na przykład poprzez różnoraką gimnastykę mentalną naciąganych interpretacji, bądź też odrzucając daną Suttę z różnych powodów (późniejszy dodatek, rzekomą niekompatybilność z innymi Suttami itp).
"Gdziekolwiek się znajdziesz, zaprzyj się siebie ...", te dictum Jezusa obejmuje także trzymanie się własnych poglądów, i w wielu przypadkach jasno widać że "poprzeczka jest ustawiona za wysoko" dla ... nawet nie możemy użyć zwrotu "poszukiwacza prawdy", skoro lgnąc do własnych poglądów jasno pokazuje się, że nie jest się zainteresowanym prawdą.
Nanamoli Thera:
Ludzie wydają się podchodzić do religii z jednego z dwóch powodów lub obu zmieszanych razem: Są poruszeni albo przez chęć odkrycia prawdy (pozostawiając to niejasne słowo niewyjaśnionym tutaj) lub przez potrzebę znalezienia usprawiedliwienia dla predylekcji. Z tych pierwszych, wybitnym przykładem jest prawdopodobnie Kierkegaard. Drugi jest znacznie bardziej pospolity. W sobie odnajduję elementy obu. Być może te dwa łączą się w niekompatybilności dwóch linii co spotykają się u kąta prostego i z tego punktu spotkania, pewni udają się w jednym a inni w drugim kierunku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.