„Czy mówicie tylko o
tym, coście sami poznali, zobaczyli i zrozumieli?” „Tak,
czcigodny panie”. „Dobrze, mnisi. Zatem zostaliście poprowadzeni
przeze mnie tą Dhammą, widzialną tutaj i teraz, bezpośrednią,
zapraszającą do wglądu, naprowadzającą, do osobistego
doświadczenia przez ludzi mądrych”. M 38
Bardzo ważną rzeczą jest
zdanie sobie sprawy, że co prawda w praktyce buddyjskiej chodzi o
zakończenie procesu transformacji i uwolnienie się od samsary, samo
w/p nie jest opisem procesu, w jaki sposób dochodzi do ponownych
odrodzin, ale opisem doświadczenia puthujjany, bo to właśnie
niewiedza o tym czym w rzeczywistości jest doświadczenie puthujjany
jest przyczyną odwiecznego zniewolenia. Można to wyrazić słowami:
„Z ignorancją na temat współzależnego powstawania, współzależne
powstawanie” … Jeszcze innymi słowami, we w/p chodzi o to by
puthujjana zobaczył tutaj i teraz własną ignorancję, a nie by
zobaczył jak świadomość przechodzi z ciała do ciała, zobaczenie
czego po prostu dla większości ludzi jest niemożliwe, gdyż wymaga
paranormalnych zdolności. „Czy mówicie tylko o tym, coście
sami poznali, zobaczyli i zrozumieli?” Jednym
z objawów ignorancji jest branie rzeczy które są obiektem wiary,
za rzeczy które są obiektem bezpośredniej wiedzy. Nasze przyszłe
narodziny są dla nas obiektem wiary i takim muszą pozostać, nawet
jeżeli pojawi się u nas wgląd we współzależne powstawanie. Kto
wierzy, że można poznać coś czego się ewidentnie nie da poznać
(przynajmniej bez rozwinięcia zdolności nadnaturalnych) jest po
prostu bardzo nieinteligentny i dorównuje w swej ignorancji temu kto
swoją wiarę bierze za wiedzę, jak to się przytrafia wielu ludziom
religii i ateistom,„wiedzącym”, że Bóg jest lub, że nie ma Boga. Dhamma
jest widzialna tutaj i teraz przez inteligentnych ludzi, którzy
kiedy wierzą, rozumieją „wierzę”, kiedy poznają bezpośrednio,
rozumieją „wiem i widzę”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.