sobota, 26 kwietnia 2014

Jej gładkie słówka - tnące ostrza


479

Wymierzała słówka jak ostrza -
Aż lśniły od uprzejmości -
A każde odsłaniało nerw -
Pożądliwie sięgało kości -

Nie osądzała - raniła -
A to - nie sprawa stali -
Wulgarny grymas w ciele -
Źle to znoszą stworzenia - pali -

Zadać ból - rzecz ludzka, choć niegrzeczna -
Zwykle w oczach bielmo -
Przywykli doń - śmierć dopiero -
Zdejmie je z oczu śmiertelnym.

* * * * *

Jej gładkie słówka - tnące Ostrza -
Tak wdzięcznie migotały -
To Kość trącając - od niechcenia -
To Nerw rozdygotany -

Cóż dla niej - że Ból zadawała -
Dla Stali to nic nie znaczy -
Grymas - to dowód - jak wulgarne
Jest Ciało - jak Życiu brak klasy -

Jest czymś prostackim Obolałość -
Choć ludzkim - Oko Zamglone
To stary Zwyczaj Śmiertelności -
Zamknięcie Okiennic - przed Zgonem.


D
ickinson

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.