czwartek, 17 kwietnia 2014

Potęga modlitwy


Co do mnie, życie monastyczne jest moim ideałem. Wierzę mocno, iż ci, którzy się modlą, więcej czynią dla ludzkości, aniżeli ci co walczą, i że jeżeli coraz gorzej na świecie się dzieje, to dlatego, że więcej mamy bitew aniżeli modlitw. Gdyby nam danym było przejrzeć w tajemnicach Bożych i dziejowych, sądzę iżbyśmy padli zdumieni doniosłością skutków modlitwy, nawet w rzeczach ludzkich. Dla uregulowania społecznego pokoju potrzebną jest pewna równowaga, Bogu samemu wiadoma, pomiędzy modlitwami a czynami, życiem kontemplatywnym a czynnym.
Twierdzę dalej, tak dalece idą moje przekonania w tym względzie, iż gdyby przez jeden tylko dzień, a nawet jedną godzinę, ziemia żadnej modlitwy ku niebu nie wzniosła, ten dzień, ta godzina wnet stałaby się ostatnim dniem i ostatnią świata godziną.


Juan Donoso Cortes
(Z Berlina, w 1849 r., z listu do p. A. de Blancke-Raffin).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.