39.
Pustelnik to ten, kto opuścił swój świat, wszystkie zaszczyty,
całe swoje bogactwo, to wszystko, co bierze, i to, co daje,
swoje zarobki, swój kraj i swoich krewnych; i odszedł do wspólnot
i klasztorów albo w góry lub na pustynię, aby zasiadać w pokoju,
własnymi rękami pracować na swoje utrzymanie albo otrzymywać od
wierzących jałmużnę wyłącznie według swoich potrzeb i służyć
Bogu nocą i dniem.
40.
Oto zajęcia pustelnika: post od wieczora do wieczora,
czuwanie w środku nocy, nieustające modlitwy w nocy i w dzień,
liczne i wielokrotne metanie, prostracje, oficjum psalmów, czytanie
pism ojców, ubóstwo, wyrzeczenie, oddalenie wszelkiego zła,
pragnienie praktyki ascetycznej w każdej rzeczy, oprócz chleba i
wody, i pożywienia gotowanego w najprostszy sposób i nieobfitego.
41.
Poza tym: spanie na ziemi aż do starości, poza okresem choroby albo
słabości, pozostawanie wewnątrz celi w klasztorze, z której,
jeżeli nie ma palącej konieczności, nie wychodzi się, chyba że
na wspólne modlitwy, aby przyjąć Komunię w niedzielę, albo ze
względu na potrzeby wspólnoty.
44.
Oto są rzeczy, jakie powinni wypełnić pustelnicy, którzy
odchodzą od świata do samotności. Oto jest pustelnik i jego sposób
życia. Żaden mnich nie wypełnia tego według swego widzimisię,
swoich pragnień, ale w zgodności ze swoją regułą, według tego,
co nasz Pan i ojcowie zarządzili dla przestrzegania praktyk.
Ale jeżeli jest niedbały i choćby jedną rzecz wypełnia z
lekceważeniem i lenistwem, nie zostanie uznany za godnego
doskonałości i będzie podążał dolną drogą, taką jak świeccy.
45.
Szczęśliwi są ci, którzy przestrzegają i praktykują, a nie ci,
którzy słuchają i czytają, ale nie praktykują. Nie
chlubmy się imieniem, ale gorliwie wypełniajmy praktyki, ponieważ
to praktyka jest dobroczynna, nawet gdyby była bez uporządkowania,
reguły, nazwy.
46.
Dążmy do uzyskania pokoju poprzez pokój. Chcę powiedzieć: przez
pokój ciała osiąga się pokój duszy, to właśnie jest zaparcie
się samego siebie, o którym mówi Chrystus: oto porzucamy wszystko
i idziemy za Nim, aby nasze serca były w pokoju.
47.
Jeżeli pustelnik nie przestrzega tego wszystkiego w swojej celi, to
wtedy to, co z jednej strony buduje i upiększa swoją lewą ręką,
to z drugiej strony niszczy prawą. Burzy to, co zbudował, ponieważ,
podczas gdy zabezpiecza się, aby nie zostać zaatakowanym od
frontu, zostanie zraniony i wyniszczony od tyłu, zanim się
spostrzeże.
48.
Dlatego ojciec Izajasz gani naszą niewiedzę i głupotę. Chcę
powiedzieć, że człowiek, trwając w pokoju, cierpi z powodu wielu
ucisków i utrapień. Śpi na ziemi, modli się i znosi wiele smutków
dla Chrystusa, ale bez radości i miłości znosi to, co przychodzi
na niego, gdy trwa w pokoju. W ten sposób wypełniamy nakazy
powierzchownie, natomiast we wnętrzu jesteśmy ulegli
namiętnościom i przez swoje złe myśli niszczymy dobre dzieła.
Za:
Św. Izaak z Niniwy, Gramatyka życia duchowego, wstęp, przekład z
języka włoskiego, opracowanie i redakcja naukowa: Ks. Jan Słomka,
Biblioteka Ojców Kościoła, Wydawnictwo „M”, Kraków 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.