wtorek, 10 grudnia 2024

Prawo moralne we mnie?


Widzę co nocy bezdeń czarniawą
W górze nad nami,
Niebo ogromne z mgławic kurzawą,
Drżące gwiazdami 
Strachem przejmuje dolina wieczna,
Czarny jar Boga,
W wichrze tworzenia rozwiana mleczna
Słoneczna droga.
Lecz przerażenie większe porywa
Gdy spojrzę w siebie –
Bezprawnych orbit spieniona grzywa
Jaźń mą kolebie.
Tam nie wirują mgławice, ziarna
Narodzin wielu,
Noc nieprzejrzana, bez dna i czarna — Immanuelu!

Jarosław Iwaszkiewicz


Jest wiele podstaw by prowadzić godne życie o wysokich standardach etycznych, ale doszukiwanie się w sobie prawa moralnego, to budowanie na ruchomych piaskach.

Teistyczne religie cieszą się prowadzeniem moralnego życia dzięki przykazaniom, z podstawowym argumentem wysuwanym za ich przestrzeganiem, że człowiek winien jest posłuszeństwo z wdzięczności dla swego stwórcy. Z tego też często dowodzi się, że dobre i moralne życie jest nieuniknienie związane z Kreatorem - Bogiem. Budda pokazuje jak złudne jest to założenie. I znów, próby zbudowania systemu etyki na bazie współczesnej nauki, niezależnie od koncepcji Boga stworzyciela świata, są wiążące, gdyż prawdziwe naukowe dane nie są ani moralne ani niemoralne; i zobowiązują do wprowadzenia jakiejś obcej doktryny, takiej jak Imperatyw Kategoryczny - postulowanej subiektywnej zdolności zakładającej bezpośrednie postrzeganie obiektywnego obowiązku do wykonania, bez konieczności usprawiedliwienia tego. Tu nie dające się przezwyciężyć kłopoty, nierozłącznie związane z takimi nie podlegającymi weryfikacji tezami są przez Buddę omijane, który w swej czystej i jasnej wizji pokazuje, że nie ma potrzeby hipotetycznych zdolności percepcyjnych by rekomendować Dobre Życie. Cztery Szlachetne Prawdy, jak powiedzieliśmy, są fundacją buddyjskiej struktury etycznej. Bazuje ona nie na boskim objawieniu, nie na dogmacie, nie na hipotezach, ale na dających się zweryfikować faktach doświadczenia, obiektywnych i subiektywnych.

Cztery Szlachetne Prawdy →

Oczywiście Budda nie ma nic przeciwko Bogu jako fundamencie etyki, o ile ten narzuca uniwersalne Prawo Moralne, ważne dla wszystkich, bez nakazu podrzynania gardeł niewiernym, i zakazuje kłamać, oszukiwać i okradać wszystkich, nawet tego kto nie żydem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.