32. Starożytni ojcowie porównali duszę pustelnika do oka: za każdym razem, kiedy jest wolne od zasłon, jakie są zaciągnięte przed jego wzrokiem, wtedy pustelnik słucha i jasno widzi Boga i siebie samego i od Niego otrzymuje do picia wyborną wodę czystych myśli.
33.
Ale jeżeli zbliżył się do takiego nasłuchiwania i takiego
widzenia, które powodują gwałtowne poruszenia, jakie zagnieżdżają
się w duszy, wtedy upodabnia się do człowieka, który wędruje w
nocy, kiedy niebo jest zupełnie zachmurzone. Wtedy nie widzi on
przed sobą drogi ani którędy iść, łatwo gubi się i błądzi w
terenie pustynnym i niebezpiecznym.
34.
Kiedy jest spokojny w swojej duszy, jest jak ten, któremu wieje
wietrzyk przyjemny i piękny. Zachwycające niebo nad jego głową
zaczyna rozjaśniać się przed nim i widzi samego siebie, i
rozpoznaje, kim jest. Ale dokąd powinien się udać? Wtedy widzi z
daleka swoją ludzką kondycję.
35.
Nasza epoka jest zła i nie pomaga nam, moi bracia, w tym, abyśmy
znaleźli całkowity spokój i autentyczny pokój, tak jak to
było w pierwszych czasach. A więc w jakimkolwiek miejscu się
znajdziemy, zasiadajmy sami ze sobą, także gdyby to miało trwać
tylko przez jeden dzień; nie tylko w klasztorze, ale także w drodze
i w każdym miejscu, nawet tylko przez godzinę.
36.
Nie oczekujmy nadejścia właściwej chwili, nie oczekujmy chwili
pełnej równowagi i porządku, ale dzień po dniu starajmy się
uspokoić po trochu, nawet gdybyśmy byli przez krótką chwilę pod
jakimś zadaszeniem albo w ruinach.
37.
Krótko: w jakimkolwiek miejscu się znajdziemy, zamieszkujmy tam
w pokoju i tam troszczmy się o to, aby nasze dusze były piękne,
czy trwa to dzień, czy dwa. W ten sposób mądrzy troszczyli się o
swoje dusze w krótkim okresie ziemskiego życia. A wszystko to po
to, aby śmierć nie dosięgła nas niespodziewanie, tak jakbyśmy
nie podążali za naszymi nadziejami.
38.
Jeżeli mnich jest sposobny do łaski tego pokoju i otrzymał go od
Boga, nie do przyjęcia jest, aby biskup lub przełożony wspólnoty
przeszkadzał mu i nie pozwolił na zasiadanie w pokoju. Ten, kto
stawia mu przeszkody, zostanie surowo zganiony i otrzyma wyrok przed
obliczem Chrystusa.
Za:
Św. Izaak z Niniwy, Gramatyka życia duchowego, wstęp, przekład z
języka włoskiego, opracowanie i redakcja naukowa: Ks. Jan Słomka,
Biblioteka Ojców Kościoła, Wydawnictwo „M”, Kraków 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.