26.
Oto jest ktoś, kto pozostaje w ciszy, bez wymawiania wargami słów
psalmów. Ale nie osiągnął umiejętności odmawiania psalmów
umysłem i duchem; a więc jest on leniwy i wypełniony złymi
myślami, ponieważ milczy tylko zewnętrznie, ale nie potrafi
odmawiać psalmów w ukryciu swojego wnętrza; albowiem język jego
wewnętrznego człowieka nie raduje się jeszcze recytacją i
wewnętrzną glosolalią.
27.
Rzeczywiście, modlitwa, jaką nam wyznaczyli ojcowie, to nie tylko
modlitwa słów, jakie wymawiasz, ale też modlitwa przed Tym, który
jest Duchem, i posyła ci poruszenia twoich modlitw. Bóg jest Duchem
i ty módl się przed Nim w duchu.
28.
Modlitwa w duchu nie wymaga jakiegoś szczególnego miejsca ani
specjalnych wyrażeń wypowiadanych ustami. Doskonała modlitwa nie
wymaga miejsca, ponieważ modlitwa duchowa wydobywa się z wnętrza
naszego języka; jest głębsza niż słowa wypowiadane ustami,
wyższa od każdego wyrażenia i głębsza od odmawiania psalmów.
29.
Jeżeli człowiek pragnie modlić się w ten sposób, niech zanurzy
się i przejdzie poza to wszystko, co jest wyrażeniem i słowem.
Wtedy, w krainie aniołów, otrzyma przygotowany dla niego zadatek i
będzie wychwalał Boga jak aniołowie, bez jednego słowa. Ale
jeżeli zaprzestanie takiej modlitwy i zacznie modlić się słowami,
wtedy opuści krainę aniołów i zniknie to niewielkie podobieństwo
do nich.
30.
A więc, bracie, jeżeli jeszcze nie osiągnąłeś takiej modlitwy i
ciągle jesteś daleko od niej, trwaj w praktyce zewnętrznej. Módl
się i odmawiaj psalmy na głos przed obliczem Boga, z miłością i
bojaźnią, dopóki nie osiągniesz miłości duchowej.
33.
Gdy świadomość jest złączona z lekturą i modlitwą,
wtedy umacnia się, nie przyjmuje złych myśli i przechodzi ponad
zasadzkami szatana. Albowiem żar modlitwy i medytacji spalają jak
ogień namiętności i złe myśli, dzięki nadziei pokładanej w
Bogu. Ta praktyka dodaje skrzydeł mnichowi i osiąga on duchową
inteligencję, tę, przez którą byty duchowe służą Bogu.
35.
Patrz, jak usta dziecka milczą i jeszcze nie potrafią mówić.
Język jest już w ustach, ale jeszcze nie potrafi wykonywać ruchów,
aby wypowiadać słowa. Tak samo język dziecka duchowego pozostaje
milczący, kiedy wypowiadamy różne wyrażenia i okazujemy
gorliwość. Ten język jest umieszczony w ustach i przygotowany, aby
zacząć mamrotanie, i do składania sylab języka duchowego. Wtedy
milczy język, milczy całe ciało, w konsekwencji milczy umysł i
wreszcie milczy duch.
36.
Milczenie języka polega na tym, że nie wypowiada on złych słów;
całe ciało milczy, gdy pozostają bezczynne wszystkie zmysły;
natomiast milczenie duszy polega na tym, że nie wytryskują z niej
żadne myśli nieczyste.
37.
Milczenie umysłu polega na tym, że posiadając wiedzę i
roztropność nie myśli on o tym, co przynosi szkodę; milczenie
ducha osiągamy, gdy umysł nie jest pobudzany nawet przez poruszenia
duchowe właściwe stworzeniom i zostaje wprawiony w drżenie
wyłącznie przez sprawy wieczne, zachwycając się pokojem, jaki w
nich panuje.
38.
Takie są poziomy i stopnie rozciągające się między mową a
milczeniem. Jeżeli jeszcze ich nie przekroczyłeś i jeszcze
przebywasz w krainach dalekich od tego wszystkiego, oddaj się
modlitwie swoich ust i głośnemu odmawianiu psalmów przed Bogiem.
Za:
Św. Izaak z Niniwy, Gramatyka życia duchowego, wstęp, przekład z
języka włoskiego, opracowanie i redakcja naukowa: Ks. Jan Słomka,
Biblioteka Ojców Kościoła, Wydawnictwo „M”, Kraków 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.