czwartek, 3 lipca 2014

Asystowałem incognito przy stopniowym obumieraniu mojego życia ...


Asystowałem incognito przy stopniowym obumieraniu mojego życia, przy powolnym rozkładzie wszystkiego, czym chciałem być. Mogę wypowiedzieć tą prawdę, której nie trzeba zdobić kwiatami, aby widziano, że jest martwa: wszystko czego pragnąłem, i wszystko, z czym przez chwilę łączyło się moje marzenie tylko o tej chwili, rozsypało się przed moimi oknami w proch jak kamyk, który wypadł z doniczki na wysokim piętrze. Wydaje mi się wręcz, że los zawsze dążył do tego, abym kochał i pragnął tego, co on trzymał w zanadrzu tylko po to, abym następnego dnia się przekonał, że tego nie mam i mieć nie będę.

Mimo iż jestem ironicznym widzem samego siebie, nigdy się nie zniechęciłem do śledzenia życia. A ponieważ wiem dzisiaj, że każda nikła nadzieja prędzej czy później się rozwieje, doświadczam niezwykłej przyjemności, ciesząc się już przyszłym rozczarowaniem właśnie z nadzieją – jakby mieszając słodkie z gorzkim, które przez kontrast, czyni słodkie jeszcze słodszym. Jestem ponurym strategiem, który przegrawszy jak dotąd wszystkie bitwy, w przededniu każdej nowej potyczki, kreśli z rozkoszą szczegółowy plan swojej nieuchronnej rejterady.

Fernando Pessoa, Księga niepokoju
tłumaczenie: Michał Lipszyc
s. 159-160


Ten fragment może intelektualnie zasugerować, czym jest percepcja nietrwałości w doświadczeniu ariya. Zwykły człowiek posiadając rzeczy, nadaje im cechę trwałości, inaczej nie mógłby czerpać z nich przyjemności. Ten aspekt niewiedzy -avijja – obecny jest oczywiście na poziomie emocjonalnym, i wszelkie wysiłki zwykłego człowieka na poziomie refleksji, zmierzają do tego, żeby nie dostrzec nietrwałości posiadanych rzeczy czy sytuacji życiowych, z których czerpie radość. Oczywiście im bardziej skuteczne i udane wysiłki niedostrzegania nietrwałości, tym większy ból przy utracie posiadanej rzeczy, czy zmazane sytuacji.

Ariya, odwrotnie, widząc strukturalną nietrwałość rzeczy, unika w znacznym stopniu bólu, gdy przyjemna sytuacja się zmienia. Choć oczywiście, całkowicie od bólu związanego z nietrwałością determinacji (sankhara) wolny jest tylko arahat, będąc wolnym i nieuzależnionym od jakiejkolwiek nietrwałej przyjemności, nie zna też oczywiście bólu jej utraty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.