252
Gotowam brnąć przez bólu
niejedną toń
- to zwykła rzecz -
gdy najlżejszy radości wiew
zbija mnie z nóg
i chwieję się jak pijana.
Niech nie szydzi kamień pod nogą
napój był nowy,
nic więcej!
Siła to tylko ból
idący posłusznie w dół
z ciężarem szal.
Olbrzymy od ukojenia
jak ludzie tracą moc.
A dać im Himalaje
- udźwigną!
* * * * *
Brodzić w Nieszczęściu - umiem -
Przez każdy jego Strumień
Albo Bagno przechodzę -
Ale prztyczek Radości -
I już na równej drodze
Potykam się - pijana -
Na uciechę Kamykom -
Nie śmiejcie się - tak działa
Na mnie ten Nowy Likwor!
Moc jest to Ból - jedynie
Balastem Dyscypliny
Trzymany na Mieliźnie -
Dać Balsam - Gigantowi -
Opadnie z sił, jak Człowiek -
Zwalić nań Himalaje -
Podźwignie!
DickinsonGotowam brnąć przez bólu
niejedną toń
- to zwykła rzecz -
gdy najlżejszy radości wiew
zbija mnie z nóg
i chwieję się jak pijana.
Niech nie szydzi kamień pod nogą
napój był nowy,
nic więcej!
Siła to tylko ból
idący posłusznie w dół
z ciężarem szal.
Olbrzymy od ukojenia
jak ludzie tracą moc.
A dać im Himalaje
- udźwigną!
* * * * *
Brodzić w Nieszczęściu - umiem -
Przez każdy jego Strumień
Albo Bagno przechodzę -
Ale prztyczek Radości -
I już na równej drodze
Potykam się - pijana -
Na uciechę Kamykom -
Nie śmiejcie się - tak działa
Na mnie ten Nowy Likwor!
Moc jest to Ból - jedynie
Balastem Dyscypliny
Trzymany na Mieliźnie -
Dać Balsam - Gigantowi -
Opadnie z sił, jak Człowiek -
Zwalić nań Himalaje -
Podźwignie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.