Zapytał
brat ojca Pojmena: ,Jak mam się zachować w miejscu, w którym
przebywam?". Mówi doń starzec: „Czuj się zawsze
cudzoziemcem tam, gdzie mieszkasz, abyś nie szukał rzucać słowa
swoje przed sobą [to znaczy żebyś się nie wynosił], a znajdziesz
odpocznienie. Pojmen 191,427
Gościem,
obcym jest człowiek na Ziemi. Ziemia bowiem jest tylko miejscem
przechodnim, przez które człowiek wędruje W swojej drodze do
nieba. Do tego miejsca nie należy się więc przywiązywać. Ten
motyw biblijny często spotykamy u Ojców Pustyni, którzy przybywali
na nią, opuściwszy swoje domy, 2 Egiptu, Grecji, Rzymu, Syrii czy
nawet z dalekiej Gruzji.
Ta
świadomość „obcości" stanowiła pierwsze i zasadnicze
zerwanie z otaczającym światem w sferze materialnej i miała
przygotować do najważniejszego zerwania - tego w sferze duchowej —
z grzechem.
Przypomnienie:
„Jestem gościem, jestem przybyszem na Ziemi" ma treści
uniwersalne, jest skierowane do wszystkich ludzi i ustala nasz
stosunek do dóbr materialnych. Ludzie XX w.
nie jeden raz mieli okazję przekonać się, jak bardzo złudne są
dobra materialne, skrzętnie zbierane przez pokolenia: wyrzuceni z
mieszkań, wygnani z ojcowizny, przeniesieni w inne strony Europy,
widzieli jak z ogniem szły i były zrównywane z ziemią wsie i
miasta. Ufajmy, że te doświadczenia będą oszczędzone następnym
pokoleniom. Przymusową utratę dóbr materialnych, której
doświadczaliśmy my wszyscy, mnisi podejmowali z własnej woli,
dobrowolnie.
Nie
wolno jednak pogardzać całym światem materialnym i ego rodzaju
dobrami. Ziemia jest wprawdzie miejscem przejściowym, ale
równocześnie stanowi środek, przez który przechodzimy do
drugiego, szczęśliwszego świata. Stąd z jednej strony jej
znikomość, z drugiej zaś ogromna wartość, którą trzeba dobrze
wykorzystać, bo daje szansę unikalną. Nie wolno się jednak
pomylić - ona nie jest celem, jest tylko środkiem. I te dobra tu na
świecie porzucamy — lepiej: zamieniamy — na dobra o wiele
bardziej wartościowe.
Jak
ważną rzeczą jest więc nieustanna pamięć o tym, że jesteśmy
tu gośćmi, a równocześnie o wartości tych skończonych i
ograniczonych środków, które powinny nam pomóc w osiągnięciu
nieskończonego i nieograniczonego Boga i jego przedziwnej miłości.
Za:
Marek Starowieyski, Czego mogą nas nauczyć Ojcowie Pustyni, Wydawca
Stowarzyszenie LIST, Listowa biblioteka tom 18, Kraków 2006
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.