niedziela, 23 marca 2014

Prawdziwie pokorny jest ten, kto umarł dla świata i nie jest w żaden sposób przywiązany do jego spraw ...


Walka z demonami (V)

64. Umysł, trudząc się, zdąża ku Bogu i jest to jak uprawa, dzięki której dojrzewają myśli cnotliwe i żarliwe, przebiegające w każdym czasie naszą świadomość. Złe myśli są kąkolem wrzuconym przez nieprzyjaciela do pszenicy, jaką zasiał dobry właściciel pola. Ale ty wyrywaj kąkol, a strzeż pszenicy, aby zrobić z niej słodkie pożywienie dla duszy.
65. Jeżeli nie jesteś wyposażony w dobra, aby nimi służyć tym, którzy są w potrzebie, albo wspierać tych, którzy są w trudnościach, bądź przynajmniej uczestnikiem radości tych, którzy są miłosierni: miej serce pełne współczucia dla ubogich. A to dlatego go, aby ze względu na brak współczucia twoje serce nie utraciło poufałej zażyłości (gr. parresia) z Bogiem. Ponieważ, kiedy brakuje ci współczucia, wtedy miłosierdzie zatrzymuje się i nie dociera do Boga, a ta poufała zażyłość z Nim, która jest szczęściem świętych, doznaje rozczarowania podczas modlitwy. Jeżeli właśnie tak jest z tobą i nie czujesz oporu swojej woli, wiedz, że rozmyślasz, ale nie potrafisz rozeznawać.
67. Nie można wymagać od kogoś, kto tego wcześniej nie praktykował, jakiegokolwiek sposobu postępowania, który nie byłby dostosowany do czasu i nie wypływał z głębokiej motywacji; ale jeżeli propozycja jest dostosowana do chwili i możliwa do praktykowania, a człowiek nią gardzi, to jest on zaliczony do grzeszników.
69. Pobożność jest roztropnym namysłem wobec Boga połączonym z pracą ciała. Cnota jest mądrością serca i jeżeli ona w nim jest, Bóg tam mieszka. Mądrość serca jest kluczem do królestwa niebieskiego. Serce nieczułe i pozbawione namysłu nie wyciąga korzyści z pięknych praktyk i z powodu niewiedzy panującej w świadomości niszczy swoje działania.
70. Mądre serce zostanie nagrodzone także bez praktyki, dzięki doskonałej woli, jaka pojawia się przed Bogiem, będąc doświadczona we wszystkim. Skrucha jest żalem z powodu złego zamiaru, a pokora to napomnienie siebie samego do żalu z powodu złego zamiaru. Człowieka, który osiągnie wolę podobną do tej, pokocha każdy, ponieważ Bóg go pokochał.
72. Ten, kto swoją myśl odwraca od wszelkich miłości tego świata, czyni się cudzoziemcem. Ten, kto wzdycha, to ten, kto w głodzie i pragnieniu trwa przez wszystkie dni swego życia w oczekiwaniu niebiańskiej nadziei.
74. Ten jest pokorny, kto gdy jest chwalony, nawet jeżeli słusznie, nie czuje zadowolenia w swoim sercu. Ten jest pokorny, kto nie wtrąca się w cudze sprawy; natomiast kto zapala się gniewem, aby poprawiać innych, ten nie jest pokorny. Gdyż człowiek prawdziwie pokorny jest daleki od wszelkiego gniewu i czysty, wolny od każdego poruszenia miłości własnej. Prosi z miłością i pokorą i nie zasmuca się ani nie jest zmieszany, gdyż człowiek pokorny zawsze i w każdych okolicznościach znajduje w sobie siłę do znoszenia przeciwności i cierpliwość. Faktycznie, bez cierpliwego znoszenia smutków i ucisków nie poznaje się siły pokory. Tak dzieje się, gdy człowiek nie ma cierpliwości.
75. Kto jest pochłonięty sprawami tego świata i zależny, nawet tylko trochę, od przelotnych osądów, ten nie może być pokorny wobec ludzi. Taki człowiek nie pozostaje niewzruszony niezależnie od okoliczności ani nie jest czystego serca. Prawdziwie pokorny jest ten, kto umarł dla świata i nie jest w żaden sposób przywiązany do spraw tego świata i dlatego nie wprawi go w zamieszanie miłość do jakiejkolwiek z nich. 

 
Za: Św. Izaak z Niniwy, Gramatyka życia duchowego, wstęp, przekład z języka włoskiego, opracowanie i redakcja naukowa: Ks. Jan Słomka, Biblioteka Ojców Kościoła, Wydawnictwo „M”, Kraków 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.