środa, 19 lutego 2014

Mądre dzieci z Syberii


Z Syberią wiąże się jeszcze ostatnio wspomnienie grupy dzieci ze szkoły podstawowej w Nowosybirsku, które zaprosiły mnie na dyskusję po obejrzeniu z kaset moich filmów. Nie robię filmów dla dzieci, ale szkoła miała rozszerzony program edukacji kulturalnej i okazało się, że dyskusja była na wyższym poziomie niż ten, który w ostatnich latach osiąga krytyka filmowa. Po obejrzeniu „Cwału” dzieci powiedziały mi, że główny problem tego filmu to „białe kłamstwo”, a więc takie, które obiektywnie nikomu nie szkodzi, ale ich zdaniem szkodzi temu, który kłamie, każde kłamstwo bowiem się do człowieka przykleja. Ciotka w filmie „Cwał” tak właśnie kłamie, a ponieważ jest postacią autentyczną, mogę przyznać, że to, co dzieci wyczuły swoją wrażliwością, potwierdziło się także w życiu. Lata działania „na wariackich papierach” w każdym czynią wewnętrzne spustoszenie. Po „Iluminacji”, którą dzieci oglądały, mimo że jest normalnie dozwolona od lat osiemnastu (a średnia wieku w tej klasie wynosiła około dziewięciu lat), w dyskusji wskazano scenę, w której mój bohater zbiera śnieg do ręki, a ten powoli się topi. „To jemu tak życie przecieka” – wytłumaczyły mi dzieci. Zapytałem wobec tego, czy jest to film o zmarnowanym życiu, i otrzymałem odpowiedź, że nie, ponieważ świadkiem tej sceny jest syn bohatera – to on będzie wiedział, jak postępować w swoim życiu.

Zanussi, Pora umierać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.