Nie śmiem zamknąć ani na chwilkę oczu
ze strachu,
aby nie zmiażdżyć powiekami świata,
nie usłyszeć jak kruszy się z trzaskiem
rozgryzanego orzecha.
Jak długo zdołam walczyć ze snem?
Jak długo utrzymam świat przy życiu?
Wytrzeszczam oczy, zrozpaczona
i diabelnie mi żal
bezbronnego wszechświata,
co zginie w mym zamkniętym oku.
Ana Blandiana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.