czwartek, 20 marca 2014

Żywa Prawda


Znaczenie epistemologii

 Istnienie osoby opiera się na dobrowolności relacji. Fundamentem relacji między istotami jest wzajemne poznanie się. Dlatego twierdzi się, że prawidłową relację ustanawia prawda, a relację fałszywą - kłamstwo. Ciągle więc stawiane jest pytanie o wartość naszego poznania, zarówno w życiu codziennym, jak i w nauce, w metafizyce, w religii.

Epistemologia zajmuje wybrane miejsce w myśli rosyjskiej. Wiele czynników przyczyniło się do rozwinięcia typowej gnoseologii: dawna tradycja kontemplacyjna Kościoła wschodniego, wpływ idealistycznej filozofii niemieckiej, nierozerwalna więź między filozofią a teologią, i na koniec - świadomość, że trzeba znaleźć nowe rozwiązanie sprzeczności, obecnych w myśli zachodniej.

W akademiach duchownych epistemologia widniała w programach nauczania teologii. Zdaniem Franka było to dobre i uzasadnione posunięcie, ponieważ nie można mówić o Bogu, nie zdawszy sobie najpierw sprawy z tego, czym jest prawdziwe poznanie. Jednak wiedza o Bogu - jak twierdzą od dawna kontemplatycy - różni się od wszelkiej nauki świeckiej. Tego właśnie odkrycia dokonali intelektualiści rosyjscy, którzy wyjechali na studia do Europy Zachodniej i wrócili do kraju napełnieni wiedzą nie przynoszącą radości ich sercu. Podobne doświadczenie przeżył już w swoim czasie Skoworoda.

Poczynając od słowianofilów aż po Andrieja Tarkowskiego, Rosjanie stale oskarżają kulturę zachodnią, że zatraciła duchowe widzenie świata, lub jak mówił Kiriejewski - że zaniechała wysiłku „wznoszenia inteligencji ponad jej poziom przeciętny". Twierdzą, że Zachód zapomniał o poszukiwaniu tego, co stanowi „centrum", co nadaje sens wszelkiej rzeczywistości.

Słowiańska istina: prawda żywa

Każdy lud wypracowuje sobie ideę prawdy, której szuka na swój własny sposób. Floreński zdał sobie sprawę, że ten sam termin, którego używa się w różnych językach na oznaczenie prawdy, świadczy o interesujących rozbieżnościach w podejściu do tematu. Dzięki filologicznej analizie słowa prawda, opartej na czterech językach starożytnych, proponuje on refleksję nad kulturowymi implikacjami każdego znaczenia.

Hebrajski czasownik aman, z którego powstało słowo emet (prawda), znaczy przede wszystkim: być mocnym, pewnym, godnym zaufania. Prawda stanowi więc właściwość czegoś, co jest trwałe, wypróbowane, na co można liczyć, na czym można polegać. Postawa religijna Hebrajczyków nie dopuszcza wątpliwości: tylko Jahwe i tylko On jest pewny, mocny, jedyny, na którym można się oprzeć. Dlatego prawdziwe są słowa, które kieruje On przez proroków i które przyjmuje się z wiarą.

Z kolei Grecy byli raczej sceptykami; niełatwo przyjmowali coś, czego nie widzieli. Aletheia, słowo, którego używali na oznaczenie prawdy, powstało z połączenia przeczącej partykuły a oraz lethos lub lathos (zapomniany, ukryty). Prawda jest więc tym, co człowiek odkrył, czego się nauczył.

Ta postawa jest przeciwna temu, o czym świadczy łaciński termin veritas. Łacińska veńtas (por. niemieckie wehren, zabraniać, przeszkadzać, i staro-cerkiewno-słowiańskie wiera, wiara) przywołuje raczej tajemnicę.

Jak to jest u Słowian? Przywiązani do ziemi, obserwujący następstwo cyklów natury, zniszczenia, jakie niesie zima, i odradzanie się wszystkiego z nadejściem wiosny, nabierali oni przekonania, że to nie zjawiska same w sobie są wieczne, lecz życie jako takie. Rzeczywiście, staro-cerkiewno-słowiańskie słowo istina wyraża nie tylko „to, co istnieje" (por. łacińskie est i niemieckie ist), lecz także to, co oddycha (por. sanskryckie asmi i niemieckie atmeń). Znać istina znaczy więc wejść w kontakt z żywą rzeczywistością.

Za: Tomaś Śpidlik, Myśl rosyjska. Inna wizja człowieka, tytuł oryginału: L’idee russe. Une autre vision de l’homme, przekład z francuskiego: Janina Dembska, Wydawnictwo Księży Marianów (seria: Bogosłowije 3), Warszawa 2000


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.