Bardzo
wielu ludzi pióra związanych jest z Manhattanem. A jeden z nich
napisał książkę, w powszechnej opinii uważaną za
najwybitniejszą, jaką stworzył Amerykanin w XIX w. Ta książka to
powieść Moby
Dick, czyli biały wieloryb.
*
Herman
Melville przyszedł na świat w 1819 r. w Nowym Jorku. Jego rodzina,
pochodzenia holendersko-anglo-saksońskiego, zaliczała się do
amerykańskiej arystokracji. Jednym z jego przodków był generał
Peter Gansevoort, uczestnik walk z Indianami, Francuzami i wojny o
niepodległość Stanów Zjednoczonych. Gdy Herman miał 12 lat jego
ojciec Allen Melville, importer francuskich tkanin, zbankrutował i
popadł w obłęd. Maria Gansevoort Melville musiała samotnie
wychowywać ośmioro dzieci. W związku z kłopotami finansowymi,
Herman Melville i jego starsze rodzeństwo przerwali naukę i zaczęli
pracować. Przyszły autor Moby
Dicka
- jako robotnik rolny, urzędnik, nauczyciel, służący na statku (w
tym charakterze odwiedził Londyn). W 1841 r. zaciągnął się na
statek wielorybniczy. W tym miejscu warto zauważyć, że choć w tym
czasie wielorybnictwo było „kołem zamachowym” gospodarki USA,
to jednak „społeczeństwo przyznawało marynarzom statków
wielorybniczych najniższy status, a kapitanowie – najniższe
stawki”*. W wyniku nieludzkiego traktowania przez zwierzchników,
podczas postoju na Markizach na Pacyfiku, Melville zdezerterował. Po
czym, przez cztery miesiące żył na wyspie Nuku Hiva, pośród
tubylców. Następnie pracował na Hawajach i służył w
amerykańskiej marynarce wojennej. Na lądzie stałym osiadł
ostatecznie w roku 1844. Podjął wtedy pracę w nowojorskim urzędzie
celnym. Wówczas też zaczął pisać teksty prozatorskie, a także
poetyckie.
W 1847 r. Herman
Melville ożenił się z Elizabeth Shaw. Ślub odbył się w Bostonie
skąd pochodziła panna młoda (jej ojciec był wówczas
Przewodniczącym Trybunału Stanu Massachusetts). Po krótkim pobycie
w tym mieście, państwo Melville’owie zamieszkali w roku 1850 na
farmie o nazwie Arrowhead**.
Znajdowała się ona na skraju miasteczka Pittsfield, stan
Massachusetts. Herman Melville uprawiał na niej fasolę i kukurydzę.
Równocześnie kontynuował działalność pisarską
Przez
okno w swojej pracowni mógł spoglądać na fragment nieodległego
pasma Taconic Range zwieńczonego szczytem Mount Greylock. Patrząc
nań, najpewniej niejednokrotnie widział oczami wyobraźni coś
zupełnie innego. A mianowicie unoszący się... na falach statek
wielorybniczy, którego kapitan poszukiwał białego wieloryba. Do
tego, prawie, że czuł morskie powietrze, a podłoga zdawała się
kołysać. Kilka lat spędzonych na oceanach nie pozostało bowiem
bez śladu.
*
Pierwszy
opublikowany utwór Hermana Melville’a to Typee
(1846 r.). Jego tematem były przygody dwóch młodych wielorybników
na Markizach. Ich pobyt miał miejsce w okresie, gdy życiu
społeczności polinezyjskich, przedstawionemu zresztą jako
niezwykle idylliczne, zaczęła zagrażać cywilizacja zachodnia. Ta
książka stała się prawdziwą sensacją w Stanach Zjednoczonych.
Bardzo dobrze wyrażali się o niej uznani współcześni literaci
amerykańscy: Washington Irving, Henry D. Thoreau, Ralph Waldo
Emerson, Nathaniel Hawthorne.
Tej
samej tematyce poświęcone były również dwa kolejne utwory
Melville’a: Omoo
(1847 r.)
i
Mardi
(1849 r.) Natomiast opublikowana w 1850 r. powieść
White Jacket opisywała
życie podoficera na okręcie.
W
czterech wspomnianych książkach, Melville wykorzystał własne
przeżycia.
*
W
odległości około dziesięciu kilometrów od Arrowhead,
w
niewielkim domu mieszkał z rodziną Nathaniel Hawthorne, jeden z
najwybitniejszych amerykańskich prozaików XIX w. Żyjąc na farmie,
Melville kontynuował pisanie Moby
Dicka zaczętego
w 1850 r. w Nowym Jorku. W tym samym czasie Hawthorne pracował nad
Domem
o siedmiu szczytach, zaliczanym
do jego najlepszych utworów.
Obaj
autorzy odwiedzali się nawzajem; drogę w obie strony pokonując
pieszo. Melville bardzo cenił sobie znajomość z Hawthornem,
starszym od siebie i bardziej uznanym pisarzem.
Hawthorn
zresztą był jedynym człowiekiem pióra, z którym utrzymywał
bliskie kontakty. Ta obojętność wobec innych prozaików, jak i
poetów wynikała z tego, że Melville’a o wiele bardziej pociągali
tzw. zwykli ludzie, niż środowisko literatów. Co nie stało jednak
na przeszkodzie w podziwianiu twórczości wielu spośród nich;
szczególnie - oprócz Hawthorna – Walta Whitmana i Ralpha Waldo
Emersona.
Moby
Dick, czyli biały wieloryb
ukazał się drukiem w 1851 r. Ta powieść jest jednocześnie
historią wielorybnictwa, utworem symbolicznym i filozoficznym,
„alegorią walki dobra ze złem, woli ludzkiej z przeznaczeniem”.
Niestety,
Moby
Dick nie
zyskał uznania ze strony czytelników amerykańskich. O tym samym
można powiedzieć w przypadku kolejnych utworów Hermana Melville’a.
Dotyczyło to, na przykład, powieści psychologicznej Pierre
(1852 r.), zbioru opowiadań (wcześniej drukowanych w różnych
czasopismach) The
Piazza
Tales (1856
r.), powieści The
Confidence Man (1857
r.), jak też Battle
Pieces. And Aspects of the War
(1866 r.), pierwszego z czterech tomów wierszy jakie wydał.
Spowodowało to, że dużo rzadziej proponował wydawcom
opublikowanie swoich kolejnych utworów. Ograniczył także znacznie
działalność pisarską. Ostatnią książką Hermana
Melville’a, jaka ukazała się za jego życia, był Timoleon,
wydany w 1891 r. zbiór wierszy.
*
W
1863 r., w czasie trwania wojny secesyjnej, Melville opuścił z
rodziną Pittsfield i powrócił do Nowego Jorku. Trzy lata później
podjął ponownie pracę w tamtejszym urzędzie celnym. I przez 19
lat, każdego dnia, odbywał drogę ze swego domu przy 26 Wschodniej
Ulicy na brzeg rzeki Hudson, i z powrotem. A przemierzając tą trasę
niejednokrotnie przechodził przez Gansevoort Street. Przy okazji
kupował żywność na Gansevoort Meat Market. Zarówno ulica jak i
targowisko znajdujące się w zachodniej części Greenwich Village,
nazwano tak na cześć jego dziadka. Z pewnością o nim wtedy
myślał. Choć znał go jedynie z opowieści, jako, m.in.,
bohaterskiego dowódcę Fortu Schuyler (przemianowany później na
Fort Stanwix), a jego wizerunek - z kilku portretów. Peter
Gansevoort zmarł bowiem siedem lat przed urodzeniem się wnuka.
Otrzymany
w styczniu 1886 r. spadek sprawił, że Herman Melville mógł
porzucić pracę celnika. Zyskany w ten sposób czas chciał
wykorzystać na dokończenie bądź poprawienie utworów, które
spoczywały w jego biurku; często od wielu lat. Nie do końca to się
jednak udało.
Autor
Moby Dicka
zmarł w swoim nowojorskim domu rankiem 28 września 1891 r. Po jego
śmierci, na biurku znaleziono kartkę ze słowami: „Pozostań
wierny marzeniom swojej młodości”.
Jego
ciało spoczęło na cmentarzu Woodlawn na Bronxie.
*
Herman
Melville był człowiekiem niezwykle oczytanym. Towarzyszyło temu
otwarcie na nowości intelektualne. A wahlarz jego lektur był
szeroki (ślady tego widać również w jego utworach). Obejmował
bowiem, z jednej strony Biblię, z drugiej zaś - współczesne
utwory prozatorskie i poetyckie. Natomiast pomiędzy nimi znajdowały
się dzieła klasycznych i nowożytnych filozofów, utwory
dramatyczne (szczególnie Szekspira), utwory wielkich poetów
angielskich, dzieła naukowe. Z tym, że lektury dobierał nie według
jakiegoś klucza, ale z potrzeby. Co wynikało też z tego, że w ten
sposób uzupełniał swoje wykszałcenie. Nie miał bowiem za sobą
studiów uniwersyteckich. Na ten temat, ustami jednego z bohaterów
Moby
Dicka,
Herman Melville wypowiedział taką oto uwagę:
„(...)
statek wielorybniczy był moim Yale i Harvardem”.
O
wadze jaką przywiązywał do poszerzania wiedzy, świadczy również
to, że zgromadził księgozbiór obejmujący około tysiąca
pozycji. Ale nie poprzestał na tym i książki pożyczał z
wszelkich możliwych bibliotek, a także od członków rodziny,
przyjaciół, znajomych.
*
Przy
wszystkich swoich zastrzeżeniach, takich jak, na przykład,
niewolnictwo, eksterminacja Indian, wojna meksykańska, Melville był
dumny ze swojej ojczyzny. Wierzył także, że Stany Zjednoczone
czeka wspaniała przyszłość.
*
Gdy
Herman Melville umierał, był już praktycznie zapomnianym pisarzem.
Ale trzecia dekada XX w. była początkiem jego ponownej, trwającej
do dzisiaj, sławy. Ogromną w tym rolę odegrał właśnie Biały
wieloryb
(od tamtej pory wiele napisano na temat genialności owego dzieła.)
Na fali tego zainteresowania, opublikowano w 1924 r. powieść
Melville’a Billy
Budd. Żeglarz,
która kilka dziesięcioleci przeleżała w rękopisie.
*
Paweł Jędrzejko, Melville
w kontekstach,
Sosnowiec-Katowice-Zabrze:
bananaart.pl/exmachine/m-studio,
2007, s. 72.
**
W dawnym domu Elizabeth i Hermana Melville’ów mieści się obecnie
muzeum poświęcone autorowi Moby
Dicka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.