sobota, 15 marca 2014

Twarz człowieka sprawiedliwego jaśnieje boskim światłem


Asceci przekazali nam przekonanie, że twarz człowieka sprawiedliwego jaśnieje boskim światłem. Zgodnie z tą tradycją można zrozumieć słowa starca Zosimy do Aloszy: „A ciebie, Aleksy, wielekroć błogosławiłem w myśli swej za twoje oblicze, wiedz o tym". Dlatego posyła go on do Mitii, w przekonaniu, że będzie go mógł „ocalić" mocą swojego oblicza. „Lubię twoją twarz" -powiedział Iwan, drugi brat Karamazow, do Aloszy - „diabeł boi się ciebie, czysty cherubinku". Rzecz interesująca, że Dostojewski przeciwstawia ateizmowi nie tyle dialektykę, ile raczej „oblicze", żywą ikonę Chrystusa.

Oryginalność rosyjska jawi się jednak wyraźniej, gdyby tę samą relację gnoseologiczną rozpatrywać z przeciwstawnego punktu widzenia: nie tylko umacnia się poznanie Boga, gdy wychodzimy od człowieka, lecz również poznanie człowieka poczynając od Boga. Rosjanie mają naprawdę świadomość, że człowiek nie jest „istotą znaną", lecz raczej „nieznaną", że jest tajemnicą. (...)

Antropologia moralna i psychologiczna

Twierdzi się, że asceci są tymi ludźmi, którzy najbardziej zajmowali się antropologią, jako że jest to „teologia praktyczna, stosowana, która nas powiadamia o «niewidzialnej walce» o prawdę człowieka" i uczy, jak wykorzystać ludzkie zdolności do ćwiczenia się w cnocie i modlitwie. W tym celu mnisi spożytkowywali pojęcia psychologiczne swojej epoki.

Tak więc mnisi rosyjscy, którzy czytali pilnie pisma Ojców Kościoła, zaadaptowali wkrótce terminologię starożytnych Greków, zwłaszcza terminy dotyczące trójdzielności duszy, i mówili o jej części rozumnej, części popędliwej i części pożądliwej.

Ten podział pomaga zrozumieć konieczność walki z namiętnościami, o której jest już mowa w Nakazaniju metropolity Nikifora I, skierowanym do Włodzimierza Monomacha.

Później, dzięki licznym tekstom Filokalii, ten podział - i jego konsekwencje - upowszechniły się szeroko w literaturze duchowej, nawet jeśli nie oddaje ona wszystkich jego szczegółów. Prości asceci czytali równocześnie Ojców reprezentujących różne nurty; wizja „całościowa" zdolności ludzkich bardziej im odpowiadała niż analizy cząstkowe. Co prawda niejednokrotnie moraliści wdawali się w szczegółowe analizy, ale zawsze z praktycznym zamysłem nadania każdemu organowi, każdej cząstce człowieka, „właściwego kierunku", aby mógł się uświęcać.

Rosyjski autor literatury duchowej, Teofan Pustelnik, stara się umieszczać zazwyczaj życie duchowe w ramach podziałów psychologicznych, adaptując przy tym jednak pojęcia teologiczne starożytnych Ojców do psychologii eksperymentalnej ubiegłego stulecia. Trzeba przyznać, że te jego wysiłki powiodły się. (…)

Za: Tomaś Śpidlik, Myśl rosyjska. Inna wizja człowieka, tytuł oryginału: L’idee russe. Une autre vision de l’homme, przekład z francuskiego: Janina Dembska, Wydawnictwo Księży Marianów (seria: Bogosłowije 3), Warszawa 2000

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.