Ponieważ już przy urodzinach
otrzymaliśmy zmieszane zarodki wszystkich tych namiętności,
dlatego natura nasza nie jest jednolita, człowiek rozsądny zaś
życzy sobie rzeczy jak najlepszych, ale przygotowany jest i na złe,
a i wobec jednych, i drugich umie się zachować unikając nadmiaru.
Albowiem nie tylko ten, „kto najmniej wyczekuje jutra — jak
powiada Epikur88 — z największym zadowoleniem je wita", ale i
bogactwo, i sława, i znaczenie, i władza najbardziej uszczęśliwiają
tych, którzy się najmniej obawiają ich przeciwieństw, gdyż
gwałtowność pożądania tych rzeczy powoduje jeszcze
gwałtowniejszą trwogę przed ich postradaniem, a stąd radość
staje się umniejszona i nietrwała, jak płomień na wietrze. Za to
człowiek, któremu trzeźwy rozum pozwala bez lęku i drżenia
powiedzieć do losu:
Dobrzeć to, jeśli mi dasz; a
odejmiesz — małe zmartwienie!89
z największym zadowoleniem używa jego
darów, bo śmiało patrzy na możliwość ich utraty i nie uważa
jej za coś nie do zniesienia. Wolno nam wszakże nie tylko
podziwiać, ale i naśladować postawę Anaksagorasa, który po
śmierci syna wyrzekł: „Wiedziałem, żem śmiertelnika zrodził"90
— i przy każdym zrządzeniu losu mówić: „Wiem, że bogactwo me
jest rzeczą jednodniową, nietrwałą", — „Wiem że ci, co
mi dali urząd, mogą mi go też odebrać", — „Wiem że żona
moja jest dobrą kobietą; ale przecież kobietą, a przyjaciel mój
tylko człowiekiem, stworzeniem z natury zmiennym, jak rzekł
Platon". Takie przygotowanie, taka postawa, ilekroć zdarzy się
coś niepożądanego, nie daje się zaskoczyć i nie dopuszcza do
utyskiwań w rodzaju — „Nigdybym nie myślał..." — Miałem
przecież nadzieję..." — „Nigdym się tego nie
spodziewał...", lecz uśmierza je jak niespokojnie tłukące
się serce i rychło doprowadza do równowagi wszelki szał i
wzruszenie. Karneades poucza, że w ważnych sprawach jedyną i
wystarczającą przyczyną smutku i zniechęcenia jest zaskoczenie.
Królestwo macedońskie było drobną cząstką władztwa rzymskiego;
mimo to Perseusz91 utraciwszy Macedonię i sam opłakiwał swoją
dolę, i wszystkim wydawał się najnieszczęśliwszym, najbardziej
upośledzonym z ludzi — a zwycięzca jego Emiliusz, choć przekazał
innemu władzę nad całą ziemią i morzem, składał ofiarę
uwieńczony92, i słusznie cały świat mienił go szczęśliwym. Ten
mianowicie wiedział obejmując władzę, że ją będzie Wieniec był
symbolem radości i triumfu. musiał oddać, a tamten utracił
niespodziewanie. A i Homer trafnie pokazał, czym jest zaskoczenie:
Odyseusz zapłakał, gdy pies jego począł się doń łasić. A nie
uczynił tego siedząc koło opłakującej go żony, gdyż do niej
przybył, z góry przewidując wzruszenie i opanowując je siłą
rozsądku, psa zaś napotkał nagle, bez przygotowania93.
89 Nieznany utwór.
90 To powiedzenie filozofa Anaksagorasa
cytuje Plutarch też w diatrybie O powściąganiu gniewu, 16.
91 Król macedoński z II w. p.n.e.;
tron utracił zwyciężony pod Pydną przez L. Emiliusza Paullusa,
który otrzymał potem przydomek: Macedonicus.
92 Wieniec był symbolem radości i
triumfu.
93 Mowa o słynnej scenie z Odysei,
XVII, 302 nn., gdy Odyseusza zjawiającego się w postaci żebraka u
progu własnego domostwa poznaje tylko stary pies jego, Argos, i w
tym momencie kończy życie. Potem (XIX, 211 nn) Odyseusz wezwany
jest do komnaty Penelopy i mimo że ta, rozpytując wędrownego
żebraka o męża, wybucha płaczem, on się przed nią nie zdradza.
Plutarch, Moralia, t I
tłum. Zofia Abramowiczówna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.