Wtedy jeszcze nie wiedziałem,
że zło jest usuwaniem dobra aż do momentu, gdy już w ogóle dobra
nie ma. Skąd miałem się o tym dowiedzieć, skoro oczyma
dostrzegałem tylko materialne przedmioty, a umysłem tylko widma
przedmiotów? Nie wiedziałem też, że Bóg jest duchem, istotą nie
mającą członków, których długość i szerokość można by
mierzyć, i nie mającą masy. Część bowiem masy jest mniejsza niż
jej całość. Jeśli zaś masa jest nieskończona, to w każdej swej
części, którą można obwieść określonymi granicami, jest
mniejsza niż w swej nieskończoności. I nie jest cała we
wszystkich miejscach — jak duch, jak Bóg. Żadnego też nie miałem
pojęcia o tym, co w nas sprawia, że jesteśmy podobni do Boga, i
czy słusznie Pismo mówi o nas, że jesteśmy stworzeni na obraz
Boży.
św Augustyn, Wyznania
tłumaczenie: Zygmunt Kubiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.