środa, 15 stycznia 2014

Wyspa


"Według psychologii podróży wyspa reprezentuje najbardziej pierwotny, najwcześniejszy stan sprzed socjalizacji, kiedy ego zindywidualizowało się już na tyle, by zyskać pewien poziom samoświadomości, lecz nie nawiązało jeszcze pełnych, satysfakcjonujących relacji z otoczeniem. Stan wyspy to stan nie zaburzonego żadnym wpływem z zewnątrz pozostawania we własnych granicach; przypomina on swego rodzaju autyzm i narcyzm. Wszelkie potrzeby zaspokajane są we własnym zakresie. Tylko 'ja' wydaje się realne; 'ty' i 'oni' są zaledwie niewyraźnymi fantazmatami, Latającymi Holendrami, które pojawiają się gdzieś daleko na horyzoncie i zaraz znikają. Właściwie to Nawet nie wiadomo, czy nie były zwykłym złudzeniem oka przyzwyczajonego do linii prostej, która perfekcyjnie dzieli pole widzenia na górę i dół".

Olga Tokarczuk, Bieguni, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2007, s. 110.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.