Jakże ty wszystko trwonisz, niedbała pamięci!
Gmachy, obrazy, w szarawej zamieci
ciągną się za mną, jak kurzawa senna.
I wyczytanych myśli pył osiada suchy
i przeżytego życia sypią się okruchy...
- To właśnie proch jest, w który się przemieniam.
Joanna Pollakówna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.