Walka
z demonami (I)
1.
Gdy człowiek zamieszkuje w pokoju i w odosobnieniu, tylko on i jego
praktyki; wtedy im bardziej wzrastają jego starania i jego
gorliwość, tym liczniejsze i gwałtowniejsze wojny toczą się
przeciw niemu: dzień po dniu, chwila po chwili.
2.
To wszystko dzieje się wokół niego, dopóki nie osiągnie
czystości serca. A tuż przed jej osiągnięciem walki przeciw niemu
intensyfikują się i stają się gwałtowniejsze niż zwykle. Ale
jeżeli pustelnik okazuje moc i stałość w odosobnieniu, i nie
ustaje w staraniach, zaczyna znajdować trochę odpoczynku,
nieustannie wspomagany przez łaskę.
3.
I jeżeli w chwili, gdy zbliżają się do niego demony, aby z nim
walczyć swoimi światowymi uwodzeniami, wezwie naszego Pana,
znajdzie rychłą pomoc i oddali demony działaniem Ducha Świętego,
który strzeże go dzięki Bożej wielkoduszności.
4.
Zaraz potem demony nie dostają pozwolenia, aby powrócić i walczyć
przeciw niemu swoimi uwodzeniami, ale tylko na to, aby mogły co
najwyżej musnąć go i patrzeć na niego, a to dzięki czystości
serca i wolności od namiętności, jakie osiągnął. Ponieważ
wolność od namiętności, jak powiadają ojcowie, „nie pozwala na
walki".
5.
Powiedział ojciec Izajasz: „Kto dojdzie do tego, że zupełnie nie
będzie podlegał namiętnościom, osiągnął wieniec i oddalił się
od smutku". To jeszcze nie jest ta beznamiętność, jaką
osiągniemy po zmartwychwstaniu, ale jest ona już znakiem zdrowia
duszy i uleczenia jej od chorób i ułomności spowodowanych przez
namiętności, które w niej wcześniej zamieszkiwały.
6.
Złe myśli, które walczą przeciw nam, czyli wojna namiętności,
nie są w stanie przeniknąć do wnętrza świadomości, która
gorliwie zwraca się ku Bogu. Ponieważ tylko dzięki gorliwości
skierowanej ku Bogu namiętności zostają unicestwione i zanikają.
Z lenistwa i odpoczynku rodzi się niestałość myśli, a w tej
niestałości myśli zaczynają panować nad sercem z powodu
niepokojów wzbudzanych przez demony i przyzwolenia na nie umysłu,
zwłaszcza jeżeli z tymi myślami połączy się namiętność
miotająca się w ciele.
7.
Doskonałą cnotą pustelnika jest stałość pamięci o Bogu. Ale
czym jest owa przyjacielska stałość w pamięci o Bogu? To jest
uległość wobec Niego, aby zachować Jego dary. Gdy to się dzieje,
w człowieku zamieszkują rozsądek i stanowczość. Ponieważ Bóg
jest obecny w świadomości za pośrednictwem gorliwości, jaka w
niej zamieszkuje.
8.
Kiedy medytacja w Bogu i gorliwość o Niego panują nad duszą,
wiedz wtedy, że jesteś blisko znalezienia odpoczynku od zażartych
walk i od wojen przeciwko namiętnościom. Ponieważ zjednoczenie z
Bogiem jest doskonałością świadomości.
9.
Wiedz o tym, że wszystkie myśli, jakie pociągają cię ku
pokojowi, pobudzają cię do czystości i wszystkie myśli, które
cię pociągają do rozmów z ludźmi, pobudzają cię do tego, co
nieczyste. Jak ciągnie ptaka do ziarna, które leży w pułapce, tak
mamią wymówki, by ulec namiętnościom.
10.
Kto odsuwa się od świata, ten także ucina dyskusje z nieczystymi
myślami i z troskami tego świata. Wiemy, że ten, kto kocha
nieczyste myśli, kocha także ich dzieła. Natomiast ten, kto czuje
wstręt do tych spraw, dzięki swojej świadomości, nie kocha także
ich widoku. Ten nie ma potrzeby znajdować żadnego motywu dla
przymuszenia swojej duszy, aby oddaliła się od nieczystych myśli.
Przecież ten, kto czuje wstręt do jakiegoś człowieka, nie chce go
widzieć.
Za:
Św. Izaak z Niniwy, Gramatyka życia duchowego, wstęp,
przekład z języka włoskiego, opracowanie i redakcja naukowa: Ks.
Jan Słomka, Biblioteka Ojców Kościoła, Wydawnictwo „M”,
Kraków 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.