piątek, 14 marca 2014

Simone Weil wtargnęła do zracjonalizowanej do bólu myśli współczesnej


Dzięki duchowej niezależności mistyczna myśl Simone Weil wtargnęła do zracjonalizowanej do bólu myśli współczesnej. Jej wywody przypominają często mistrza Eckharta, również wypowiadającego słowa brzemienne tajemnicą i wymowne milczeniem, których nie mogły zrozumieć szerokie rzesze wiernych, co tłumaczy się -mówiąc językiem mistyków - tylko tym, że język placu publicznego, nie może być językiem komnaty nowożeńców. Dzięki zdumiewającej syntezie myśli i tajemnicy Simone Weil przywiodła, nie mając bynajmniej takiego zamiaru, wielu przedstawicieli inteligencji francuskiej do wiary, której, być może, bez jej dzieł nigdy by nie znaleźli.

Ogromne znaczenie ma także pogląd Simone Weil o ścisłym związku między problematyką społeczną a religijną. Dla niej samej sprawy społeczne i religijne ani nie stały obok siebie, ani nie następowały kolejno po sobie, bez wzajemnego wpływu, lecz istniały zawsze jednocześnie i nie pozwalały się od siebie oddzielić. Przy tym wiedziała o konflikcie między tym, co mistyczne, a tym, co społeczne, i z całą gwałtownością przeżywała przeciwieństwo między tym, co naturalne, a tym, co nadprzyrodzone. Według niej to, co społeczne, nie wystarcza samo sobie, lecz potrzebuje podniesienia przez to, co religijne - nie przez to, co konfesyjne - ponieważ stąd czerpie całe światło. Chociaż to, co społeczne, ubiega się obecnie o zajęcie pierwszego miejsca, to jednak Simone Weil doszła do przekonania, że „ja" i to, co społeczne, stały się dwoma wielkimi bożkami naszych czasów. Mimo to była do głębi przeświadczona, że swą koncepcją wykorzenienia i zakorzenienia znalazła uniwersalną odpowiedź na zasadnicze społeczne kwestie, dodajmy, odpowiedź znacznie przewyższającą tę, którą podaje marksizm.

Walter Nigg, Księga pokutników 2 [Ksiądz de Rancé, Fiodor Dostojewski, Brat Albert, Karol de Foucauld, Simone Weil], tytuł oryginału: Buch der Büßer, przełożyła: Violetta Hoffmann-Zdrojewska, PROMIC- Wydawnictwo Księży Marianów MIC, Warszawa 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.