Pokochanie innej osoby dowodzi zmęczenia samotnością: jest więc tchórzostwem i zdradą wobec samego siebie (jest rzeczą najwyższej wagi, abyśmy nikogo nie kochali).
Fernando Pessoa
▼
sobota, 22 marca 2014
Nokturn lęku
Wszystko wśród nocy żywi sekretne obawy: głucha
cisza i dźwięki, czas, a także miejsce. Uśpieni w bezruchu czy
też lunatycy bezradni jesteśmy wobec owej trwogi. Lecz nie wystarczy zamknąć oczu w mroku ani w
sen zapaść, by więcej nie patrzeć, gdyż w surowej ciemności
i w grocie uśpienia, to samo światło nocy znów nas obudzi. Wtedy to, niby człowiek, co marzy na jawie, bez
celu i powodu zaczynamy biegnąć. A noc przytłacza nas swoją
tajemnicą i mówi nam, że umrzeć to znaczy się zbudzić. I któż pośród cieni odludnej ulicy na jakimś
murze, w sinym lustrze samotności nie ujrzał, jak coś kroczy,
podchodzi ku niemu, i nie czuł chłodu trwogi, śmiertelnego
lęku? Lęku, że jest już tylko pustym ciałem, które
przywdziałby każdy, ten lub inny człowiek, trwogi, że jeszcze
żyjąc, jest już nieobecny, obawy, czy to wszystko istnieje
naprawdę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.