Kiedy bronię rodziny, nie twierdzę, że można w niej zawsze znaleźć spokój i ukojenie. A kiedy popieram ideę małżeństwa, nie chcę przez to powiedzieć, że małżeństwo jest zawsze szczęśliwe. Rodzina i małżeństwo są teatrem, gdzie rozgrywają się duchowe dramaty, są miejscem, gdzie dzieje się wiele rozmaitych rzeczy, zwłaszcza tych ważnych. Tak jak w teatrze, czasami mąż zabije żonę - ale może też podjąć równie sensacyjną decyzję, by jednak jej nie zabijać. (...)
Rodzina ma dla nas kluczowe i najważniejsze znaczenie w życiu osobistym z tego samego powodu, dla którego stanowi również jedyną podporę wolności w życiu politycznym. Silna rodzina wspiera wolność, bo rodzina to jedyna instytucja, którą wolny człowiek zakłada sam i dla siebie samego. Inne instytucje, czy to despotyczne, czy demokratyczne, są na ogół zakładane dla niego przez całkowicie obcych ludzi. Poza rodziną ludzkość nie zna żadnego sposobu organizacji społeczeństwa, który dawałby tę moc i godność nie tylko ludzkości jako takiej, lecz również pojedynczemu człowiekowi. Można by to ująć słowami, że nie da się zrobić z ludzi demokratów, dopóki każdy z nich nie będzie jedynowładcą. Współpraca w ramach społeczeństwa zamieni się w automatyczną, owadzią jedność, jak w ulu czy mrowisku, jeśli obywatel nie zostanie wyposażony w jakąś sferę czysto uznaniowych działań - jeśli nie będzie, w jakimś zakresie, nie tylko obywatelem, lecz królem.
Chesterton
Tłumaczenie: Jaga Rydzewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.