Wychować obywatela to wychować krytyka. Najważniejszy cel edukacji to dostarczyć człowiekowi abstrakcyjne, ponadczasowe wzorce, za pomocą których może on osądzać przejściowe i przemijające warunki, w jakich przyszło mu żyć. Jeśli obywatel ma być reformatorem, musi zacząć od ideałów - a nie pozna ich, patrząc na obecne instytucje życia publicznego. A jeśli ktoś zapyta, jak to się często zdarza: "Po co mój syn ma się uczyć o starożytnych Atenach i Chinach, o średniowiecznych cechach i klasztorach, o wszystkich tych martwych i pokrytych kurzem zdarzeniach z przeszłości, skoro ma zostać nowoczesnym hydraulikiem w Londynie?" - odpowiedź jest oczywista. Ma się uczyć po to, by zdobyć możność porównania. Dzięki temu nie będzie żył w przekonaniu, że Londyn pokrywa całą planetę, a oddając należny hołd pięknu i cnotom Londynu, będzie też w stanie zobaczyć, że tu i ówdzie nawet Londyn posiada swoje drobne wady, które można by naprawić sposobami, używanymi już kiedyś w innych alternatywnych społecznościach.
Tłumaczenie:
Jaga Rydzewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.