Maharaj: Kiedy mówię o rzeczy, że
jest bez przyczyny, mam na myśli, że może ona być bez żadnej
szczególnej przyczyny. Potrzebni byli twoi rodzice, byś się
narodził; ale nie mógłbyś się narodzić bez twego własnego
pragnienie urodzenia się. To pragnienie daje narodziny, daje
imię-i-materię. Pożądane jest wyobrażane i chciane i manifestuje
się jako coś dotykalnego i wyobrażalnego. W taki sposób stworzony
zostaje świat w którym żyjemy, nasz osobisty świat. Rzeczywiste
jest ponad umysłem; widzimy ją poprzez sieć naszych pożądań,
podzielonych na przyjemność i ból, słuszne i błędne, wewnętrzne
i zewnętrzne. By zobaczyć wszechświat takim jakim jest, musisz
wykroczyć poza sieć. Dokonanie tego nie jest trudne, gdyż sieć
jest pełna dziur.
Pytający: Co masz na myśli przez
dziury. I jak je znaleźć?
M: Patrz na sieć i jej liczne
sprzeczności. Tworzysz i niweczysz zarazem. Chcesz pokoju, miłości,
szczęścia i mocno pracujesz nad tym by stworzyć ból, nienawiść
i wojnę. Pragniesz długowieczności i przejadasz się, chcesz
przyjaźni i wykorzystujesz. Dostrzeż swą sieć jako stworzoną z
takich sprzeczności i usuń je – samo twoje ich rozpoznanie
sprawi, że odejdą.
*
P: Jakie są wskazówki dla takiego
rozróżnienia? Jak mam poznać które moje pragnienia są właściwe
a które błędne?
M: W twoim przypadku pragnienia które
prowadzą do cierpienia są złe, a te które wiodą do szczęścia,
są dobre. (…)
P: Rezultaty są w przyszłości. Jak
mogę wiedzieć jakie one będą?
M: Użyj swego umysłu. Zapamiętuj.
Obserwuj. Nie jesteś odmienny od innych. Większość z ich
doświadczeń obowiązuje i ciebie. Myśl jasno i głęboko, wejdź w
całą strukturę twych pragnień i ich rozgałęzień. Są one
najważniejszą częścią twojego mentalnego i emocjonalnego
wizerunku i potężnie oddziałują na twe działania. Pamiętaj, nie
możesz porzucić tego czego nie znasz. By wyjść ponad siebie,
musisz znać siebie.
*
M: Twój umysł projektuje strukturę a ty się z nią identyfikujesz. To w naturze pragnienia by skłaniało umysł do tworzenia świata dla własnego spełnienia. Nawet najmniejsze pragnienie może zapoczątkować długą linię działania; cóż dopiero silne pragnienie? Pragnienie może stworzyć wszechświat; jego moce są cudowne. Tak jak mała zapałka może wywołać wielki ogień w lesie, tak też pragnienie podpala ognie manifestacji. Cel kreacji to dokładnie spełnienie pragnienia. Pragnienie może być szlachetne, bądź nieszlachetne, przestrzeń jest neutralna – można ją wypełnić czym się chce. Musisz być bardzo dbały jeżeli chodzi o to co pragniesz. I co do ludzi, którym chcesz pomóc, są oni w swych odpowiednich światach dla spełnienia swych pragnień; nie ma sposobu by im pomóc, inaczej jak tylko przez ich pragnienia. Możesz ich tylko nauczyć by mieli właściwe pragnienia, tak by wznieśli się ponad nie, i byli wolni od potrzeby tworzenia i odtwarzania światów pragnień, krain bólu i przyjemności.
M: Twój umysł projektuje strukturę a ty się z nią identyfikujesz. To w naturze pragnienia by skłaniało umysł do tworzenia świata dla własnego spełnienia. Nawet najmniejsze pragnienie może zapoczątkować długą linię działania; cóż dopiero silne pragnienie? Pragnienie może stworzyć wszechświat; jego moce są cudowne. Tak jak mała zapałka może wywołać wielki ogień w lesie, tak też pragnienie podpala ognie manifestacji. Cel kreacji to dokładnie spełnienie pragnienia. Pragnienie może być szlachetne, bądź nieszlachetne, przestrzeń jest neutralna – można ją wypełnić czym się chce. Musisz być bardzo dbały jeżeli chodzi o to co pragniesz. I co do ludzi, którym chcesz pomóc, są oni w swych odpowiednich światach dla spełnienia swych pragnień; nie ma sposobu by im pomóc, inaczej jak tylko przez ich pragnienia. Możesz ich tylko nauczyć by mieli właściwe pragnienia, tak by wznieśli się ponad nie, i byli wolni od potrzeby tworzenia i odtwarzania światów pragnień, krain bólu i przyjemności.
*
P: Pragnienie by żyć jest przemożną
rzeczą.
M: Ciągle większą jest wolność od
potrzeby życia.
*
M: Bez zaufania nie ma spokoju. Temu
czy innemu, komuś zawsze ufasz – to może być twoja matka, czy
twoja żona. Ze wszystkich ludzi, znający jaźń, człowiek
wyzwolony, jest najbardziej godny zaufania. Ale zaledwie mu ufać, to
nie wystarczy. Musisz również chcieć. Bez pragnienia wolności,
jakiż pożytek z przekonania, że możesz osiągnąć wolność?
Chęć i przekonanie muszą iść razem. Czym mocniej pragniesz, tym
łatwiej przychodzi pomoc. Największy Guru jest bezradny tak długo
jak uczeń nie jest chętny do nauki. Pilność i powaga są
najważniejsze. Przekonanie przyjdzie z doświadczeniem. Poświęć
się swemu celowi – i oddanie temu który cię kieruje przyjdzie.
Jeżeli twoja chęć i przekonanie są silne, będą operować i
zabiorą cię do twojego celu, gdyż nie będziesz powodował zwłoki
przez wahanie i kompromis.
*
M: Tylko ukontentowanie uczyni cię
szczęśliwym – spełnione pragnienia zrodzą więcej pragnień.
Trzymając się z dala od wszystkich pragnień i bycie zadowolonym z
tego co przychodzi samo z siebie jest bardzo owocnym stanem –
podstawowym warunkiem stanu spełnienia. Nie okazuj nieufności jego
pozornej sterylności i pustce. Wierz mi, to zaspokajanie pragnień
przynosi cierpienie. Wolność od pragnień jest błogością.
*
M: Jeżeli nie masz mądrości i siły
by zrezygnować, po prostu spójrz na swe posiadłości. Wystarczy
twoje spojrzenie, by je wypalić. Jeżeli potrafisz stanąć na
zewnątrz swego umysłu, wkrótce odnajdziesz, że totalne
wyrzeczenie się posiadłości i pragnień jest najbardziej oczywistą
i rozsądną rzeczą do zrobienia. Tworzysz świat i potem zaczynasz
się o niego martwić. Stanie się egoistycznym czyni cię słabym.
Jeżeli myślisz, że masz siłę i odwagę by pragnąć, to jest tak
dlatego, że jesteś młody i niedoświadczony. Niezmiennie obiekt
pragnienia niszczy środki jego pozyskania i wtedy sam ginie. Ale to
wychodzi na dobre, ponieważ uczy cię unikania pragnień jak
trucizny.
*
P: Jak mam praktykować wolność od
pragnień?
M: Nie ma takiej potrzeby. Żadne akty
wyrzeczenia nie są potrzebne. Po prostu odwróć swój umysł, to
wszystko. Pragnienie jest zaledwie zogniskowaniem umysłu na idei.
Wydostań się z jego kolein, przez nie zwracanie nań uwagi.
P: To wszystko?
M: Tak, to wszystko. Jakiekolwiek
mogłoby nie być pragnienie czy lęk, nie trwaj przy nim. Staraj się
zobaczyć dla siebie samego. Tu czy tam możesz zapomnieć, nieważne.
Powracaj do swych prób aż oczyszczanie każdego pragnienia czy
lęku, każdej reakcji, stanie się automatyczne.
*
P: Kiedy pytam się ciebie, skąd
wiesz, że jesteś jnani, twoja odpowiedź to: „Nie znajduję w
sobie pragnienia. Czy to nie dowód”?
M: Nawet gdybym był przepełniony
pragnieniami, ciągle byłbym tym czym jestem.
P: Ja, pełen pragnień i ty, pełen
pragnień; jaka wtedy byłaby między nami różnica?
M: Ty identyfikujesz się ze swymi
pragnieniami i stajesz się ich niewolnikiem. Dla mnie pragnienia są
rzeczami pośród innych rzeczy, zaledwie chmurami na mentalnym
niebie, i nie odczuwam przymusu by oddziaływać na nie.
*
P: Skąd pragnienie czerpie swą
energię?
M: Swe imię-i-materię bierze z
pamięci. Energia wypływa z tego źródła.
P: Pewne pragnienia są całkowicie
złe. Jak złe pragnienia mogą wypływać z doskonałego źródła?
M: Źródło nie jest ani właściwe
ani błędne. Ani też pragnienie samo w sobie nie jest takim. Nie
jest to niczym innym jak tylko dążeniem do szczęścia.
Zidentyfikowawszy się z kawałkiem ciała, odczuwasz zagubienie i
desperacko szukasz sensu spełnienia i kompletności, które nazywasz
szczęściem.
*
P: Rzeczy może i są nietrwałe, a
jednak bardzo z nami związane, w niekończącym się powtarzaniu.
M: Pragnienia są silne. To pragnienie
jest tym co powoduje powtarzanie się. Rzeczy nie przychodzą
ponownie tam gdzie nie ma pragnienia.
P: A co z lękiem?
M: Pragnienie dotyczy przeszłości,
lęk jest związany z przyszłością. Pamięć o przeszłym
cierpieniu i obawa przed jego ponownym pojawieniem się czyni
człowieka niespokojnym co do przyszłości.
P: Jest również lęk przed nieznanym.
M: Kto nie cierpiał, nie obawia się.
P: Jesteśmy skazani na lęk?
M: Do czasu gdy nie wejrzymy w lęk i nie
zaakceptujemy go jako cienia osobistej egzystencji, jako osoby
naszym przeznaczeniem jest bać się. Porzuć wszelkie personalne
równania a będziesz wolny od lęku. To nie jest trudne. Wolność
od pragnień przychodzi sama, gdy pragnienie jest rozpoznane jako
fałszywe. Nie musisz zmagać się z pragnieniem. Ostatecznie, to pęd
ku szczęściu, co jest naturalne tak długo jak długo jest tu
cierpienie. Tylko zobacz, że nie ma szczęścia w tym czego
pragniesz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.