Obmowa jest skłonnością duszy do
wyrządzania szkody za pomocą słów. 2. A zły język to ktoś taki
np., kto zapytany: «Cóż to za jeden»?, odpowiada: «Zacznijmy jak
poeci genealogiczni 196, na pierwszy ogień rodzice. Otóż jego
ojciec najpierw nazywał się Sosjas, w wojsku zrobił się z niego
Sosistratos, a wreszcie, kiedy został zapisany na listę demu,
Sosidemos197. A matka jest szlachcianką z Tracji198. Nazywa się ta
dusza Krinokoraka 199, a damy tego pokroju 200 utrzymują, że w
kraju należą do szlachty. On zaś sam, dziecię takich rodziców,
to nicpoń, wart batoga.» 3. Potrafi też (komuś, kto go zapyta, co
to za kobiety mieszkają w sąsiednim domu ) 201 tak odpowiedzieć:
«Rzeczywiście wiem to i owo o nich, czego ty może tylko się
domyślasz». I zaczyna się rozwodzić: «Te kobiety z ulicy
uprowadzają przechodniów. Nogi w górę — oto godło tego domu. I
nie są to bajki, kiedy tak mówię, ale one jak suki parzą się na
ulicach» i «Krótko mówiąc, napastują mężczyzn» i «W
sieniach same nasłuchują przy clrzwiach»202. 4. Oczywiście, jeśli
inni przy nim źle o kimś mówią, dołącza się do nich ze
słowami: «Ja tego człowieka nie cierpię bardziej niż kogokolwiek
bądź. Bo i cóż za szkaradny wyraz na tej twarzy! I nic nie
dorówna jego nikczemności! To jasne. Własnej żonie, która mu
wniosła w posagu sporo talentów i z którą ma chłopca, wydziela
po trzy miedziaki dziennie na utrzymanie i zmusza ją do zimnej
kąpieli w dniu Posejdona» 203. 5. W towarzystwie zwykł obgadywać
tego, kto właśnie wyszedł. A skoro raz się rozpędzi, nie daruje
nikomu z rodziny tamtego. 6. Zresztą obmawia tak samo własnych
przyjaciół i krewnych, a nawet o zmarłych źle mówi. A te obmowy,
żeby było piękniej, nazywa szczerością, demokratyczną postawą
i niezależnością. I to jest największa jego przyjemność
życiowa. 204
196. Genealogiczni poeci to poeci ze
szkoły Hezjoda, autorowie Teogonij, autorowie Genealogij, jak np.
Ferekydes z Leros i inni przedstawiciele epiki genealogicznej.
Wszyscy oni zaczynali swe utwory od pochwały przodków.
197. Sosjas to znane w komediach
greckich imię niewolnika. Drogą do wyzwolenia bywał udział
niewolnika jako żołnierza najemnego w wojnie. Niewolnik wyzwolony
nie stawał się jednak obywatelem, a prawnie jego stanowisko
zbliżało go do metojków (por, wyżej XII (Polityka) przypis 36).
Uzyskanie obywatelstwa było w Atenach rzeczą trudną. Mogło je
uchwalić tylko pełne zgromadzenie eklezji (6000 głosujących), a
uchwalę tę zatwierdzić jeszcze musiał trybunał pięciuset
przysięgłych. Dopiero wtedy nowy obywatel mógł być wciągnięty
na listę demu, którą każdy dem prowadził. Wytknąwszy
obgadywanemu ojca-niewolnika, «Zły język» nie oszczędza też
matki. Kobiety trackie nie cieszyły się w Atenach dobrą sławą.
Rekrutowały się z nich często służące i dziewczęta portowe,
lekkich obyczajów.
198. «Szlachcianka z Tracji» — to
wyrażenie ironiczne.
199. Krinokoraka — barbarzyńskie to
imię jest prawdopodobnie wynikiem zepsucia tekstu.
200. tego pokroju — tj. nierządnice
trackie.
201. Tekst w tym miejscu jest
uszkodzony. Wyrazy w ostrym nawiasie są rekonstrukcją Navarre'a 1.
202. sarnę nasłuchują — zamiast
powierzyć tę funkcję portierowi lub innemu mężczyźnie. Drzwi
wiodące do domu były uważane za granicę, której kobieta wolna
nie powinna przekraczać. Por. Menand. fr. 546.
203. Posejdonowi poświęcony był ósmy
dzień miesiąca Posejdeon. Por. przypis 22.
204. W rękopisach następuje tu morał
bizantyński «Tak dalece potrzeba uczenia się czyni ludzi szalonymi
i sprawia, że nie panują nad sobą». Morał ten powinien raczej
figurować po Charakterze XXVII — o ile przyjmuje się lekcję
διδασκαλίας (uczenia się). Inni jednak czytają tutaj:
κακολογίας (skłonności do obmawiania) lub: ιδίας
κακίας (własnej niegodziwości) — a wówczas powinien morał
znaleźć się raczej po Charakterze XXVIII.
Teofrast, Charaktery
tłum. Izydora Dąbska,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.