Myśl
rosyjska - stwierdza Zienkowski na pierwszych stronach swej książki
o historii filozofii - jest „antropocentryczna". Interesuje ją
przede wszystkim człowiek, jego przeznaczenie, jego rozwój. Właśnie
z punktu widzenia człowieka niektórzy wielcy pisarze podejmowali
problemy filozoficzno-religijne: Skoworoda, Czaadajew, Bieliński,
Niesmiełow, Szestow i wielu innych.
To
samo nastawienie odnajdujemy w literaturze. Sołowjow, na przykład,
dostrzega to zainteresowanie człowiekiem w poezji Tiutczewa.
Jednakże problematyka ludzka nie jest nigdzie potraktowana tak
głęboko jak u Dostojewskiego. „To w człowieku zawarta jest
zagadka wszechświata. Rozwiązać pytanie dotyczące człowieka - to
rozstrzygnąć pytanie o Boga". Dlatego zarzuca on abstrakcyjnym
intelektualistom, że tworzą bezosobowe idee. Stawia im takie
zarzuty: „Wy jesteście przeciw życiu. Narzucacie życiu wasze
abstrakcje. Jesteście teoretykami, nie macie gruntu pod nogami.
Przede wszystkim trzeba stać się kimś, wcielić się, stać się
sobą, stać się osobą. Wy zaś jesteście cieniami, niczym [...]
przeziera przez was marzenie".
Za:
Tomaś Śpidlik, Myśl rosyjska. Inna wizja człowieka, tytuł
oryginału: L’idee russe. Une autre vision de l’homme,
przekład z francuskiego: Janina Dembska, Wydawnictwo Księży
Marianów (seria: Bogosłowije 3), Warszawa 2000
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.