Dzisiejsi postępowcy na gwałt usiłują znaleźć jakiś nowy
ideał - nie autorytet, potępiony, bo nie jest łagodną perswazją,
i nie łagodną perswazję, która okazała się gorsza nawet od
autorytetu. Wymyślili więc, że oprą się na koncepcji
indywidualności. Głoszą teraz, że należy pozwolić dziecku, by
odnalazło swoją prawdziwą osobowość, bo każda ludzka istota
powinna być sobą.
Ze wszystkich mętnych frazesów dzisiejszego świata ten jest
chyba najbardziej bezsensowny. W jaki sposób siedmiolatek ma
zdecydować, czy odnalazł swą prawdziwą osobowość?
Chesterton
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.