sobota, 6 kwietnia 2013

Tomasze

znowu spotykam Tomaszów
wiernych
usilnej niewiedzy
z rękami w kieszeniach

nie chcą urazić
swych bezbolesnych palców
cudzą raną

w garściach ściskają
swój dotyk
przytulny

ich puls
miarowo
wbija gwoździe
wbija gwoździe
w nasze krzyże
i trumny

Jerzy Ficowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.